Dzisiaj będzie słodki
powrót do dzieciństwa.
Kto z Was pamięta kokosanki? Ja jako dziecko dość często piekłam je z mamą i siostrą. Uwielbiałam te kosteczki biszkoptowe w polewie czekoladowej i obsypane wiórkami kokosowymi. Uwielbiam kokosanki.
Kiedyś słodycze były rarytasem, ale w niedzielę zawsze mama starała się by było coś słodkiego. Kokosanki kochałam za ich prostotę i niesamowity smak. Są łatwe w przygotowaniu i tanie.
A smak hm... kto ich nie jadł, musi koniecznie skosztować.
Kto z Was pamięta kokosanki? Ja jako dziecko dość często piekłam je z mamą i siostrą. Uwielbiałam te kosteczki biszkoptowe w polewie czekoladowej i obsypane wiórkami kokosowymi. Uwielbiam kokosanki.
Kiedyś słodycze były rarytasem, ale w niedzielę zawsze mama starała się by było coś słodkiego. Kokosanki kochałam za ich prostotę i niesamowity smak. Są łatwe w przygotowaniu i tanie.
A smak hm... kto ich nie jadł, musi koniecznie skosztować.
KOKOSANKI
Składniki:
1 kostka margaryny
1 1/2 szklanki
cukru
2 1/2 szklanki mąki
6 jajek
1 łyżeczka proszku
do pieczenia
cukier waniliowy
+ paczka wiórek
kokosowych do obsypania
Jajka oddzielam od
żółtek.
Mąkę przesiewam
przez sito z proszkiem do pieczenia.
Białka ubijam w
osobnym garnuszku, pod koniec ubijania, gdy będą już prawie sztywne dodaje
łyżkę cukru pudru. Następnie przekładam te same widełki do drugiego garnuszka i
ucieram robotem margarynę z cukrem. Gdy masa będzie jednolita, stopniowo dodaję
po jednym żółtku. Kiedy będzie już taki jednolity kogiel-mogiel, na przemian
dodaję po łyżce mąki przesianej z proszkiem i łyżkę ubitych białek. I tak na
przemian, aż wszystkie składniki idealnie się połączą. Następnie masę przelewam
do przygotowanej wcześnie blaszki, wyłożonej pergaminem i nasmarowanej
tłuszczem.
Ciasto wstawiam do
nagrzanego piekarnika na 160st i piekę 50min.
Najlepiej sprawdzać
za pomocą patyczka. Musi być suche.
Kiedy się upiecze,
poczekajmy 5min i dopiero otwórzmy delikatnie piekarnik, następnie po kolejnych
5min wyjmijmy ciasto i wystudźmy.
Kiedy ciasto
wystygnie, kroimy je w kwadraciki i zabieramy się za przygotowanie polewy.
Polewa:
10 łyżek wody
10 łyżek cukru
4 łyżki kakao
1 kostka margaryny
Wszystkie składniki
rozpuścić i zagotować.
Odstawić na bok i
lekko przestudzić cały czas mieszając,
by nie porobiły się
grudki.
Kwadraciki nabijamy
na widelec, oblewamy polewą,
obsypujemy wiórkami
kokosowymi i układamy na talerzyku.
Schładzamy w
lodówce.
SMACZNEGO A&S !!!
Kokosanki to nie moje smaki. Ale na pewno komuś przepis przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńpyszny przepis, ale ograniczam słodkości
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z przepisu. Uwielbiam kokosanki.
OdpowiedzUsuńI już wiem co dziś zrobię na podwieczorek - dziękuję
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos, dziękuję za ten super przepis.
OdpowiedzUsuńAle super zapisuję przepis i na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kokosanki...
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki w takim wydaniu ich jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuń