„Kiedy poznajesz kogoś nowego, to tak jakbyś dostała nie znaną wcześniej książkę. Czytasz ją powoli, z mniejszym lub większym zaangażowaniem. Czasami wciągnie cię od pierwszej strony, czasami dopiero w połowie. Może się okazać kompletnie nie trafiona, a może być historią, do której z sentymentem będziesz wracać. Niekiedy jest łatwa, lekka i przyjemna, niekiedy zaskakuje, a jeszcze innym razem przeraża, by na końcu wzruszyć do łez. Ostatecznie ustawisz ją gdzieś na półce w zapomnieniu albo położysz blisko, by na zawsze mieć pod ręką i sięgać po nią, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.”Autor: Aleksandra Rak
Tytuł:
Posłaniec
Seria: Szept Anioła, tom 2
Wydawnictwo:
Flow
Data wydania:
12- 04 - 2023
Liczba stron:
380
Gatunek:
literatura obyczajowa, romans
Czasem na naszej drodze stają ludzie, którzy niczym
anioły niosą nam pomoc. Trzeba tylko usłyszeć ich szept, który w życiu
bohaterów tej ciepłej, uroczej opowieści ma siłę wiatru w czasie sztormu…
Życie w Płotkach toczy się dalej swoim dosyć burzliwym, choć małomiasteczkowym
rytmem.
Przyjazd Pawła mąci spokój w urokliwym domku z
kamienia. Eleonora coraz mocniej zamyka się w sobie, nie chcąc dostarczać
Oliwii dodatkowych zmartwień. Dziewczyna wciąż opiekuje się Bogusią, która
odzyskuje radość życia i normalność przez chwilę znów zaczyna mieć dla niej
zapach świeżo upieczonego ciasta...
Sytuacja jednak zmienia się jak w kalejdoskopie, bo
wkrótce rodzinne strony opuścić mogą obaj jej synowie – Dawid, który decyduje
się podjąć studia, szykuje się powoli do przeprowadzki, a Daniel zastanawia się
nad kolejną wyprawą, sądząc, że jego nieobecność wszystkim wyjdzie na dobre.
Trwa walka o latarnię. Lucynka próbuje przekonać
wójta, by rozważył budowę kurortu i fokarium w innym miejscu. W grę wchodzą
jednak duże pieniądze i… miłość. Na tle tych wydarzeń pojawiają się
skomplikowane uczucia, tajemniczy bohaterowie i stare listy w butelkach, które
są świadectwem zawiłych losów ich nadawców.
Ktoś zachoruje, ktoś inny się zakocha. Jedni pogrążą
się we mgle przeszłości, inni będą wypatrywać światełka, które na wzburzonym
morzu życia wskaże drogę do upragnionego domu…
„Życie pisze rozmaite scenariusze, (…) i żaden z nich nie jest tym, którego byśmy się spodziewali. Najważniejsze to przyjąć go z uśmiechem na ustach i stawić czoła temu, co dla nas przygotowało. Kto wie, jakie niespodzianki jeszcze dla nas szykuje.”
Posłaniec to drugi tom serii „Szept Anioła” Aleksandry
Rak.
Po raz kolejny czytałam książkę z wielką czułością i
nie potrafiłam się od niej oderwać. I po raz kolejny napiszę, że przez tę
książkę dosłownie się płynie. Raz jesteśmy wzburzeni wydarzeniami, które
dotykają mieszkańców Płotek, niczym gwałtowne fale, rozbijające się o ląd.
Ogarnia nas strach o ich losy. Jesteśmy źli, że jak w powyższym cytacie, los
sobie znowu drwi z kilku osób, a życie pisze im inny scenariusz niżby chcieli.
Po czym znajdujemy ukojenie, jak po każdym sztormie. Płyniemy przez kolejne
strony, otuleni delikatnym podmuchem wiatru, spokojnie dryfując na morzu, by w
pewnym momencie w naszych sercach znów rozpętał się sztorm.
Aleksandra Rak dostarcza nam mnóstwo emocji. Funduje
nam prawdziwy rollercoaster. Pokazuje, że ludzie potrafią się zmienić, że
najważniejsza jest nadzieja. Nadzieja w ludzi i to co możemy zrobić, by coś w
życiu zmienić. Nie tylko swoim, ale i osób nas bliskich. Bo jak wiadomo,
nadzieja umiera zawsze ostatnia.
„- Czasami ludzie muszą nie tylko usłyszeć, ale i zobaczyć, by ostatnia iskra ich nadziei mogła zgasnąć.
- Nadzieja nie powinna prowadzić do rozczarowania - stwierdziła.
- Rozczarowanie otwiera oczy.”