środa, 14 lipca 2021

"Tam gdzie serce Twoje" Krystyna Mirek. Recenzja.

 

”Gdzie skarb twój, tam serce twoje.”

Idealna powieść na wakacje.

  Autor: Krystyna Mirek

  Tytuł: Tam gdzie serce Twoje

  Wydawnictwo: Filia

  Data wydania: 13-03-2019

  Liczba stron: 350

  Gatunek: literatura       obyczajowa, romans

 

  MOJA OCENA: 8/10

 

 Podobno los zawsze daje  drugą szansę. Jednak Ci, którzy ją przegapią, muszą przygotować się na wiele komplikacji…

  Laura poświęciła wszystko dla swojego małżeństwa. Stała się mistrzynią kompromisu, w końcu z roku na rok miała mniej do powiedzenia. Aż pewnego dnia o czwartej nad ranem coś w niej pękło. Rzuciła wszystko i udała się w podróż na drugi koniec Polski, nad morze, by odzyskać swoje serce.


Albert dawno temu znalazł prawdziwy skarb. Wyłowił z morza wyjątkowe złoże bursztynu. Z nikim się nie podzielił, ukrył je głęboko. Podobnie zamknął swoje serce. U schyłku życia postanowił naprawić wyrządzone krzywdy. Szybko jednak przekonał się, że to nie takie proste.

W małym nadmorskim pensjonacie Laura spotyka ludzi, którzy serdecznie ją przyjmują, chociaż podobnie jak ona, znajdują się na życiowych rozstajach.

Każde z nich szuka miłości, największego skarbu, który zwykle ukrywa się tam, gdzie wzrok nie sięga. Czy uda im się ją odnaleźć?

Piękna, ciepła opowieść o tym, że w życiu nie warto gonić za własnym szczęściem kosztem, szczęścia innych. Krystyna Mirek w swojej powieści „Tam gdzie serce twoje”, pokazuje nam, że człowiek często potrafi się zagubić w osiąganiu własnych potrzeb, swojego szczęścia i nie zdaje sobie sprawy, że to potrafi ranić jego najbliższych. Mało tego budując swoje szczęście za wszelką cenę, nieświadomie je burzy. Kariera, pieniądze, są to rzeczy ulotne. Dzisiaj są, jutro ich nie ma. A dom, rodzina, miłość jeśli tylko o to zadbamy będą trwać wiecznie. Ale człowiek zatraca się w pogoni za prestiżem, za władzą, za sukcesem nie doceniając tego co ma. Miłości, która jest budulcem i to dzięki niej możemy osiągnąć pełnię szczęścia.

Lara i Tomasz. Małżeństwo, można by powiedzieć idealne. Ona pracuje w sklepie jubilerskim, on jest lekarzem, który pchnie się w górę po szczeblach kariery. Dawniej świata poza sobą nie widzieli, kochali się i szanowali. Obecnie presja, jaką wywierają na nich teściowie. Matka, która zawsze towarzyszy swojemu mężowi, bez wypowiadania na głos własnego zdania  i ojciec Tomka, lekarz, który zdobył karierę, ale wśród swoich nie ma najlepszej opinii, no może poza „Gburem”. Stary Andrychowski wciąż od syna wymaga zbyt wiele. „Musisz mieć dzieci! Musisz być ordynatorem! Musisz być kimś! Ja wiele w Ciebie zainwestowałem! Włożyłem mnóstwo kasy w Twój dom, w Twoją edukację…!  To mi się należy, nie możesz mnie zawieść!”. Tak w skrócie można opisać ich relacje. Wieczna presja, wymagania i kontrola, która również dotyczyła Lury. Od niej wymagano jednego, musiała zajść w ciążę i dać Andrychowskim wnuka. Niby nic, ale aż tak wiele.

W pewnym momencie Laura nie wytrzymuje, zbiera się na odwagę i postanawia wyjechać, pakując w pośpiechu kilka rzeczy i zabierając ze sobą psa. Los jej sprzyjał, bo akurat sąsiad wybierał się do Sopotu po bursztyny i Laura zabiera się z nim. Nie miała planu, ale uznała, że to los nią pokieruje. Oddała się więc w jego ręce nie wiedząc, jak to wszystko dalej się potoczy. Być może to był jedyny sposób na uratowania tego małżeństwa. A być może decyzja ta, otworzyła Laurze drogę, na lepszą przyszłość?

niedziela, 11 lipca 2021

"W Twoją stronę" Karolina Winiarska. Recenzja.

" Dzieliły ich centymetry i zarazem całe lata.

 Dzieliło ich wszystko, łączyła miłość. "

 

Autor: Karolina Winiarska

Tytuł: W Twoją Stronę

Wydawnictwo: Jaguar

Data wydania: 09-06-2021

Liczba stron: 344

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

MOJA OCENA: 8/10

 

Zapętlone życiorysy sióstr i rodzinne tajemnice z przeszłości, wychodzące na jaw w najmniej spodziewanych momentach!

Felicja straciła Wojtka, swoją wielką miłość. Straciła także dobrze płatną pracę w reklamie, dzięki której mogła ratować swoje smutki i depresje zakupowymi szaleństwami w butikach. Rodzinne uwikłania Felicji – siostra, babcia Michalina i wiecznie nieobecna matka – również nie ułatwiają jej życia. 


Małżeństwo Łucji, siostry Felicji, się sypie, mąż zajęty pracą nie ma dla niej czasu – pojawia się ktoś inny. Jakby nie dość było współczesnych problemów, Felicja zostaje obdarowana przez matkę, znaną malarkę mieszkającą na stałe w Berlinie, pamiętnikami swoich pradziadków i wówczas pewne sprawy zyskują zupełnie nowe znaczenie…


Czy siostry, poharatane przez los, będą umiały zrozumieć rady babci Michaliny? Czy każda z nich ułoży własne życie w taki sposób, aby zobaczyć szczęście?

Miłość, zdrada, tragedia, odkupienie i happy end – wszystko, co powinna mieć dobra literatura obyczajowa!

(Powyższy opis pochodzi od wydawcy).

Ta historia bardzo mnie poruszyła. Spodziewałam się lekkiej powieści obyczajowej. Przeczytałam powieść, która porusza bardzo trudne tematy. Miłość, która ma różne oblicza, która jest postrzegana w różnych światach i dla każdego ma inne znaczenie. Miłość, która niekiedy kosztuje sporo wyrzeczeń, bólu, cierpienia, poświęceń i zrozumienia. Historia tu opisana, daje sporo do myślenia.

Łucja i Felicja, dwie siostry, które dotknięte przeszłością, porzucone przez matkę Elżbietę, dla której kariera artystyczna była ważniejsza niż miłość do córek, muszą szybko dorosnąć i nauczyć się radzić w życiu. Niestety wydarzenia  z przeszłości odcisnęły na nich piętno i nie potrafią zaufać miłości. Zostały zranione i boją się, że ktoś może zrobić to znowu. W dodatku żal, który zrodził się między nimi, powoduje coraz większe niedomówienia.

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2024 Anna&Sebastian