„Musisz wiedzieć, czego chcesz. Co ci pasuje, co lubisz. I wtedy dopiero je tworzyć, uszyć najlepsze dla siebie. Wymarzyć sobie i potem te marzenia zrealizować. Swoje, nie czyjeś.
- Takie marzenia szyte na miarę?”
Autor: Karolina
Wilczyńska
Tytuł: Marzenia szyte
na miarę
Cykl: Stacja Jagodno (tom 2)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 21-10- 2015
Liczba stron: 340
Gatunek: literatura
piękna
MOJA OCENA: 10/10
Kontynuacja bestsellerowej powieści „Stacja Jagodno. Zaplątana miłość”.
Co łączy doktor Ewę z babcią Różą? Kto mieszka w tajemniczym dworku? Czy Tamara odnajdzie miłość?
Jakie jeszcze sekrety skrywa urokliwe Jagodno w Górach Świętokrzyskich?
„Stacja Jagodno” to nie tylko sielski krajobraz, ale także świat pełen emocji –
radości z sukcesów i smutku porażek, miłości i nienawiści, namiętności,
samotności i nowych relacji. To przede wszystkim jednak losy kobiet, które bez
względu na miejsce zamieszkania i wiek, czują podobnie i pragną szczęścia. W
Jagodnie spotkacie ich wiele, poznacie siłę kobiecości i moc z niej płynącą.
„Czasami robimy coś i jesteśmy szczęśliwi tak po wierzchu, na chwilę. Jest przyjemnie, ale w głębi duszy czujemy, że to nie jest do końca dobre albo nic dobrego na dłużej nie przyniesie. A czasami musimy zrezygnować z tych przyjemności i robić rzeczy, które wiele nas kosztują, wymagają wyrzeczeń albo nie są przyjemne. Za to wiemy , że dzięki temu będzie lepiej i radość i zadowolenie przyjdą, ale później. Wtedy tak po wierzchu jest trudno, ale łatwo i lekko w głębi duszy.”
Karolina Wilczyńska po raz drugi zabrała mnie w
podróż z bohaterami pierwszej części „Zaplątana miłość”. Ach cóż to była za
przyjemność, móc po raz drugi znaleźć się w białym domku Babci Róży. Powieść
przeczytałam jednym tchem. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Cudowna, ciepła
i taka jak powinna być powieść obyczajowa. Pozwolić zapomnieć o całym świecie,
by móc przenieść się do świata naszych bohaterów.
Większość akcji rozgrywa się w Jagodnie.
Przepięknej wiosce nad zalewem, u podnóża Gór Świętokrzyskich oddalonej 15min
drogi od Kielc.
Babcia Róża na szczęście czuje się już lepiej i
może wyjść ze szpitala. Uparta i stęskniona za swoim białym domkiem na Borowej,
nawet nie chce słyszeć o propozycji Tamary, by na jakiś czas zamieszkała z
nimi. Wszyscy więc stają na głowie, by Babcia się nie nadwyrężała. Poza
Łukaszem, którego poznajemy w części
pierwszej i który pomaga w rąbaniu i noszeniu drewna, mamy okazję poznać
jeszcze sąsiadkę Zosię. Starszą i zatroskaną Panią, która jest tak sympatyczna
i dobra, że serce się kraje czytając ile musi wycierpieć przez swojego zięcia.
Na szczęście jest Babcia Róża u której Zosia czuje się jak w prawdziwym pełnym
ciepła domku. A szczególnie czuje się potrzebna i kochana. Bo to się czuje,
czytając tą książkę. Jest w niej ogrom miłości, ciepła, dobroci, dobrego słowa
i ukojenia. Dlatego tak ciężko się z nią rozstać.
Poza białym domkiem akcja toczy się również w odnalezionym przez Marysię dworku ukrytym w lesie, który zamieszkują dwie starsze siostry Panna Zuzanna i Julia. I choć z początku, nie jest łatwo nawiązać z nimi kontakt, bowiem kobiety trzymają się z daleka od wszystkich i nikogo nie wpuszczają do środka. Są bardzo nieufne.
Marysi jednak się udaje zyskać sympatię
kobiet, pomimo iż jedna z nich Panna Zuzanna, zdaje się być bardzo ostrożna i
nikogo nie lubić. Czy dworek również skrywa w sobie tajemnice? Kim są
tajemnicze kobiety? I jaką tajemnicę ukrywa Ewa i skąd zna Babcię Różę. O tym
wszystkim dowiecie się z książki. Dodam tylko tyle, że cały czas będzie się coś
działo. Ja miałam naprawdę problem, by chociaż na chwilę odłożyć książkę na
bok. Byłam bardzo ciekawa dalszej historii, i aż boję się kolejnych części, bo książka
kończy się tak, że nie sposób odłożyć ją na później i trzeba od razu zabrać się
za kontynuację.
Tym bardziej, każdy z nas chyba tęskni za takim światem, gdzie można usiąść przy herbatce i konfiturach z fiołków. Rozmawiać i zapominać o wszystkich troskach, bo w białym domku problemy staja się jakieś łatwiejsze do pokonania a świat jakby trochę zwolnił. Babcia Róża zawsze ma dobrą radę i wiarę w każdego człowieka, mocno wierząc, że każdemu należy dać szansę. Aż chciało by się mieć taką babcię koło siebie.
Cudowne pióro Karoliny Wilczyńskiej i lekkość
powieści, sprawia, że czytamy delektując się każdą chwilą i z utęsknieniem
czekamy na kolejne spotkanie z bohaterami. Co jeszcze dla nas przygotowała
autorka? Kogo poznamy w kolejnych częściach i jakie tajemnice skrywa jeszcze
Jagodno? Już nie mogę się doczekać i zaczynam przygodę z tomem trzecim. Wam też
polecam, nie pożałujecie.
Czytałam wszystkie książki tej autorki i ta seria jest jedną z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną również się stała. Karolina Wilczyńska, pisze bardzo dobre powieści. I jeszcze się nie zawiodłam na żadnej.
UsuńUwielbiam tę serią Karoliny. Każdy jej tom wprawia mnie w dobry nastrój.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jest to mile spędzony czas podczas czytania.
UsuńUwielbiam książki w takim klimacie, chociaż nie sięgam po nie zbyt często. Takie małe miejscowości skrywają wiele tajemnic. Chętnie poznam bliżej babcię Rózię i pędzę rozglądać się za pierwszym tomem tej serii. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie poszukaj by przeczytać, to jest cudowna seria. Pokochasz jej bohaterów od pierwszych stron. Daj znać koniecznie, jakie są Twoje wrażenia. Miłej lektury życzę.
OdpowiedzUsuńPewnie sporo czasu minie, zanim się w nią zaopatrzę :) Mam masę książek do przeczytania, które czekają już na mnie wystarczająco długo. ;)
UsuńJeszcze nie miałam przyjemności czytać nic tej autorki, ale muszę nadrobić bo lubię powieści w takim klimacie
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Ja przepadłam i nie mogłam się oderwać od tej serii, by poznać dalsze losy bohaterów.
UsuńBardzo fajna część mojego życia związana była z Kielcami i Górami Świętokrzyskimi. Fajnie byłoby chociaż w książce powrócić do tego regionu.
OdpowiedzUsuńO cudownie. Koniecznie sięgnij po tę serię. Pokochasz ją całym sercem.
UsuńJeszcze nie czytałam niczego Karoliny Wilczyńskiej, ale z chęcią nadrobię. Niby nie jestem wielką fanką serii, ale są takie książki, kiedy spotkanie ze znajomym bohaterem jest jak spotkanie z przyjacielem :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Ja pokochałam pióro tej autorki.
UsuńBardzo przyjemna fabuła, w ciekawych okolicznościach przyrody. Może to być piękna książka o miłości. Z chęcia bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, przeczytaj. Ja uwielbiam takie klimatyczne książki.
UsuńAż wstyd się przyznać, ale nie znam twórczości autorki. Koniecznie muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńNadrób koniecznie, bo Karolina Wilczyńska pisze świetne powieści, a "Stację Jagodno" pokochałam całym sercem.
UsuńNie znam twórczości tej autorki, ale chętnie się skuszę na jej książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.