"Nie próbowała walczyć z tym, co przyniósł jej los. Zamiast się szarpać, odnalazła własne szczęście. I to według prostej recepty. Być sobą.. Niby banalne, ale niewielu ludziom się udaje."
Autor: Karolina
Wilczyński
Tytuł: Po nitce do
szczęścia
Cykl: Stacja Jagodno (tom 3)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 21-10- 2015
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura
piękna
MOJA OCENA: 10/10
Trzecia część serii „Stacja Jagodno”.
Pozwól zabrać się w kolejną podróż do Jagodna – urokliwego miejsca w Górach
Świętokrzyskich, które działa kojąco na duszę kobiety… Daj się przekonać, że
prawdziwa przyjaźń i miłość są w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu.
Dlaczego żona wójta płacze wieczorami? Czy angielski kuzyn hrabianek odnajdzie
się wśród polskiej rzeczywistości? Co może łączyć doktor Ewę z ojcem Łukasza? I
czy są jeszcze jakieś tajemnice dworku, które nie zostały odkryte? Czy
mieszkańcom Jagodna uda się dojść po nitce do szczęścia?
Kolejne, już trzecie a jak cudowne spotkanie w
Jagodnie, z moimi kochanymi bohaterkami powieści Karoliny Wilczyńskiej. Wiem,
że będę się powtarzać i zrobię to pewnie jeszcze nie raz, ale kocham tę powieść.
Bardzo bym chciała by została zekranizowana. Myślę, że zdobyła by jeszcze
większą popularność niż „Ranczo”, które również uwielbiałam oglądać. I nawet
mam kilku faworytów wśród aktorów, którzy mogli by zagrać dane role. I mam
nadzieję, że któremuś ze scenarzystów wpadnie ta powieść w rękę i będziemy mogli
gościć ją na ekranach naszych telewizorów.
"(...) Losu nie da się oszukać. Można go co najwyżej zmylić. I nawet jeśli ta chwila trwa wiele lat, to i tak w końcu przychodzi czas na prawdę. Co zrobić? Trzeba znaleźć siłę i stawić temu czoła. Nawet gdyby miała to być ostatnia rzecz w życiu. To i tak lepsze niż śmierć w kłamstwie."
W tej części do stałych już bohaterów, na pierwszy
plan wysuwa się Małgorzata, żona wójta. Małgorzata czuje się samotnie, niby ma
wszystko co mówią, że kobieta powinna być szczęśliwa, ale jak wiadomo. Pieniądze
szczęścia nie dają. W życiu Małgorzaty pojawia się nostalgia i codzienny
schemat, który zaczyna ją nudzić. Postanawia zrobić coś dla siebie i zmienić
swoje życie. Czy jednak to jej się uda? Z jakimi problemami będzie musiała się
zmierzyć i co skrywa się pod maską, jaką musi nosić na co dzień?
"Matka nie jest po to, żeby uchronić dziecko przed wszystkimi niebezpieczeństwami. Tego nie da się zrobić. Każdy musi popełnić błędy, a potem ponosić ich konsekwencje. Nawet te, których się nie spodziewa. (...) A matka ma towarzyszyć i wspierać. Pomagać, a nie tworzyć sztuczny świat. Dawać poczucie bezpieczeństwa, być tą, do której zawsze można przyjść, a nie tą, która do siebie przywiązuje i od siebie uzależnia."
Do Jagodna przyjeżdża również kuzyn Hrabianek
Leszczyńskich – Jan, który dzięki Marysi, odnajduje się po kilkunastu latach.
Przysłany przez dziadka, bardzo chce poznać ostatnich żyjących już krewnych w
Polsce. Czy uda mu się odnaleźć jednak wśród panujących tutaj obyczajów? I czy
jego przyjazd ucieszy Hrabianki? Jaką tajemnicę skrywają i jak się potoczą
dalsze losy dworku? To tylko część tego co będzie się działo. Bo dzieje się
dużo, oj bardzo dużo. Również w życiu doktor Ewy matki Tamary, Kasi córki Zofii
oraz Marysi, która w każdej części coraz bardziej dorasta i przeżywa swoją
pierwsza, prawdziwą miłość.
"Skoro tak mówi, to na pewno tak myśli.– A jeśli zacznie myśleć inaczej?– Tego nie wiesz ani ty, ani on. To przyszłość. Nie znamy jej.Życie układa się różnie, ale to nie powód, żeby nie wierzyćludziom.– Czyli mam mu zaufać, ale może się okazać, że będzieinaczej? Przecież to bez sensu!– Nie wiem, czy bez sensu, czy z sensem, ale wiem, że takiejest życie. Dlatego lepiej cieszyć się z dobrej teraźniejszości niżwyobrażać sobie niedobrą przyszłość. Ten kłębuszek z czarnymimyślami wyrzuć. To moja rada."
Żałuję, że tak późno zaczęłam czytać tę serię.
Zawsze jakoś uważałam, że będzie nudna, bo ile można pisać o tych samych
osobach w tylu tomach. Teraz wiem jak bardzo się myliłam i wierzcie, bardzo
żałuję, że dopiero teraz zaczęłam przygodę ze „stacją Jagodno”. Nie
popełniajcie tego samego błędu. Weźcie pierwszy tom, kto nie czytał i dajcie
tej książce szanse. A gwarantuję Wam, że nie będziecie się mogli oderwać.
Będziecie mieli okazję przenieść się do świata,
gdzie autorka poprzez Babcię Różę, będzie miała dla Was, ogrom ciepłych i
bardzo wartościowych rad. Tam w białym domku, problemu stają się bardziej
realne do pokonania. Będziemy mogli się przekonać, że nie zawsze wszystko wygląda
na pierwszy rzut oka, tak jak to postrzegamy. Niekiedy warto usiąść na chwilę i
spróbować przyjrzeć się temu z innej strony. Zrozumieć, wysłuchać, dać innym
szansę. Pochopne działania mogą wywołać wiele złego i krzywd, które mogą ciągnąć
się latami i nie zawsze da się je naprawić. „Po nitce do szczęścia”, tak
właśnie jak z tymi motkami tak i w życiu, trzeba czasami się sporo namęczyć by
je rozplątać.
"Marysia przyglądała się kolorowym kłębuszkom i sękatym
rękom babci, które sprawnie oddzielały kuleczki i odkładały
w różne miejsca łóżka.
– Tak sobie pomyślałam, że ja to chyba mam taki worek
w głowie. Pełen różnych kłębuszków, w których jest bałagan.
Babcia zerknęła na dziewczynę uważnie.
– To zrób porządek – poradziła.
– Tylko ja nie wiem, które zostawić, a które wyrzucić. Tobie to
tak łatwo idzie.
– Bo ja mam doświadczenie. Od lat to robię. Na początku też
nie wiedziałam. Czasem przez lata trzymałam coś, bo
wierzyłam, że się przyda. Albo uważałam, że jest wartościowe
i piękne, a potem zrozumiałam, że tylko tak mi się zdawało. Do
tej pory niektóre muszą swoje odleżeć, zanim się zdecyduję, co
z nimi zrobić."
A jeśli podoba Wam się to o czym piszę na blogu i chcielibyście mnie wesprzeć, możecie postawić mi wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link.
Bardzo lubię tę serią. Każda część mocno mnie wciągała do swojego świata.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że od tego świata trudno jest się oderwać.
UsuńW ogóle nie słyszałam o tej serii - muszę się jej bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńProponuję zrobić to jak najszybciej. Gwarantuję, że nie będziesz mogła się oderwać. jest cudowna.
UsuńZ przyjemność sięgnę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się Cię zachęcić. Będziesz zachwycona.
UsuńBrzmi nieźle, chętnie się z nią zapoznam, w któryś z bardziej leniwych weekendów.
OdpowiedzUsuńOj to coś czuję, że ten weekend znacznie się wydłuży :)
UsuńBardzo fajna seria, ale musiałabym poznać ją od początku.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo tutaj życie toczy się w raz z kolejnym tomem i przybywają nowi bohaterowie. Ja z reguły uwielbiam zaczynać serię właśnie od pierwszego tomu, chociaż przyznaję, że kilka razy przez niedopatrzenie zaczęłam coś czytać od końca :) Ale, później był miły powrót w przeszłość :)
Usuńwidzę że dobra propozycja na wieczór.
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowanie. Polecam sięgnąć po całą serię.
UsuńNie znam tej serii, ale brzmi wciągająco. Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia, totalnie w moim guście 🤩
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jest mi bardzo miło i zapraszam w odwiedziny częściej.
UsuńTo jedna z moich ulubionych serii i zawsze czekałam na kolejny tom.
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że tak późno się za nią zabrałam. Ale wiem, że kiedyś jeszcze do niej wrócę.
UsuńTeż chętnie poznam bliżej mieszkanki Jagodna :)
OdpowiedzUsuńZobaczysz, że będziesz je często odwiedzać, bo bardzo je polubisz :)
Usuńnie jest to książka dla mnie, chociaż Twoja recenzja nieco mnie do niej przybliżyła i może dałaby jej szansę
OdpowiedzUsuńKoniecznie je daj. A może akurat Ci się też bardzo spodoba?
UsuńTa seria jest na liście do przeczytania. Z każdą kolejną recenzja coraz bardziej muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńTo nie czekaj zbyt długo, bo cała seria jest bardzo wciągająca i aż chce się więcej...
Usuń