czwartek, 10 października 2024

"Opiekunka marzeń" Agnieszka Krawczyk. Recenzja.

„Najbardziej uderzył mnie sposób, w jaki ta kobieta mówiła o tych dzieciach. Mam wrażenie, że ona je jakby przesadzała. Brała z jednej grządki, a właściwie rozsady, i dawała na inną, wierząc, że tam będą miały lepsze warunki. Ale sam wiesz, rośliny nie zawsze się przyjmują. Ludzie tym bardziej.”


Autor: Agnieszka Krawczyk

Tytuł: Opiekunka marzeń

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Data wydania: 11 - 09 - 2024

Liczba stron: 360

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

 

Ludzie są podobni do roślin, a ona w życiu zawsze trafiała na osty i pokrzywy

Chwytająca za serce powieść Agnieszki Krawczyk – autorki historii, które poruszają czytelniczki od lat

Mika prowadzi firmę ogrodniczą. Opiekuje się bogatymi ogrodami rodziny Golińskich, aranżuje przestrzeń prawniczki Patrycji oraz czuwa nad roślinną dżunglą emerytowanej Leny. Każdego dnia podejmuje walkę z chwastami, nie tylko w ziemi, ale też z tymi w ludzkich sercach: tęsknotami, pragnieniami, nieszczęściami, problemami dzieci, zdradami.

Dziewczyna staje się powierniczką trosk swoich klientów, doradczynią w ich zmartwieniach. Czułą obserwatorką. Jest przy tym przekonana, że w zaciszu ogrodów ukoi własne nieszczęścia. Zostawi za sobą bolesne lata pełne porzucenia i traumy… w końcu pomóc innym jest łatwiej niż sobie.

Jednak dawne wydarzenia niespodziewanie wracają do Miki. Przybierają postać dwóch mężczyzn – Oskara z przeszłości i Mata, przy którym Mika wreszcie ma szansę na szczęście. Czy opiekunka tak wielu rodzin będzie w stanie zrealizować własne marzenia?

Opowieść o miłości zdolnej rozkwitnąć niczym najpiękniejszy kwiat, nawet pośród największej suszy.

 

„Pozory życia, pozory rodziny. Jak tutaj ma coś zakiełkować i zakwitnąć? Na pustyni nigdy nie będzie kwiatów.”

„Opiekunka Marzeń” Agnieszki Krawczyk, to historia o której myśli się jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony. Skłania do refleksji i porusza bardzo ważne tematy.

Mika nie miała łatwego dzieciństwa i próbuje o nim zapomnieć. Jednak to nie takie proste, bowiem los stawia jej na drodze przyjaciela z przeszłości, który próbuje za wszelką cenę zakłócić jej spokój. Tylko po co? Co nim kieruje? Chęć zemsty? A może, kryje się za tym coś więcej?

Dziewczyna jest projektantką ogrodów. Ciężko na to pracowała. Wychowywała się w domu dziecka, miała matkę alkoholiczkę, dlatego trafiła do placówki i marzenia, do których dążyła ciężką pracą. Udało jej się je spełnić, bo projektowanie ogrodów od zawsze było jej marzeniem.

Dostaje zlecenia w trzech różnych od siebie domach. U bardzo samotnej emerytki Leny, która ma swoje wizje i bardzo pragnie czyjejś obecności, choć wprost nie potrafi się do tego przyznać. U zapracowanej prawniczki Patrycji, która jest tak skupiona na pracy, że przestała dostrzegać w domu swojego męża. A może, ktoś inny zaczął więcej uwagi poświęcać pani prawnik i to za jego sprawą, kobieta zachowuje się tak, a nie inaczej?

Trzecie zlecenie zaś, otrzymuje od koleżanki Patrycji – Mileny. Przyjaciółka bardzo chce być we wszystkim idealna. Idealny dom, mąż, dzieci i ogród, który ma konkurować z ogrodem Patrycji. Musi być piękniejszy i bez skaz. Niestety nie dostrzega tego, że rodzina coraz bardziej się sypie. W szczególności odbija się to na dzieciach. Mają być idealne i Milena, jakby na siłę próbowała zasłaniać sobie oczy na sygnały i problemy, że dzieje się bardzo źle. Na szczęście pojawia się Mika, która musi ratować ogród, ale w szczególności dzieci, które pakują się w poważne tarapaty. Czy uda jej się zapobiec tragedii?

Czy Oskar odkryje tajemnice Miki i namiesza w jej poukładanym już życiu?

Kim okaże się tajemniczy sąsiad, który opiekuje się domem znajomych i nie potrafi poradzić sobie z upartym i charakternym kotem? Czy uda mu się rozwiązać zagadkę z przeszłości i napisać książkę?

„Stosując metaforę ogrodniczą – westchnęła – lepiej pracować z takim gruntem, jaki się otrzymało. Czasami zmienienie go na siłę, nic nie daje, erozja i tak będzie postępować, a rozczarowanie stanie się tym silniejsze, im więcej trudu i nadziei się włożyło w pracę przy nim.”

Ile wspólnego mają rośliny z człowiekiem, to nawet tego sobie nie wyobrażacie.

Agnieszka Krawczyk stworzyła obraz idealnie to pokazujący, jak wiele mamy wspólnego z przyrodą. W tej książce poruszyła bardzo wiele ważnych tematów. Nielegalne adopcje, które potrafią wpłynąć na życie wielu osób, a szczególnie na ludzką psychikę. Zdobywanie sławy i życie na pokaz, nosząc na co dzień maskę idealną, jak wiele złego może wyrządzić innym. Jaki wpływ na życie dzieci mają media społecznościowe i z jak okrutnym hejtem muszą się mierzyć w szkole, by przetrwać.

 


„Uważam, że każdy odpowiada za siebie i o siebie powinien się troszczyć. Ja tak robię i – jak widzę, ty też. Dlaczego miałem mu pomagać? Niech chłopak poznaje życie i uczy się bronić. To najlepsza szkoła.”

Ta książka jest pełna emocji. Czyta się ją niezwykle przyjemnie, choć momentami jest trudna i skłania do refleksji. Jest bardzo prawdziwa i pokazuje, że w życiu najważniejsza jest druga osoba. Bliskość, ciepło i wiara w drugiego człowieka, a przede wszystkim rozmowa. Bo niekiedy, przez to, że ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie słuchają siebie nawzajem, krzywdzą tym nie tylko siebie, ale też innych. Bo mogą nieumyślnie doprowadzić do czyjejś tragedii.

Polecam Wam bardzo gorąco.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackie.


Jeśli podoba Wam się to o czym piszemy na blogu i chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić nam wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Każdą wypijemy z wielką przyjemnością i będzie to dla nas ogromna motywacja do dalszej pracy nad blogiem.

Z pozdrowieniami A&S.

3 komentarze:

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2024 Anna&Sebastian