„Nawet najbardziej słoneczny dzień może przynieść burzę.”
Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: Pieśniarka zimowych pól
Cykl: Leśne pejzaże, tom 4
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data
wydania: 29
- 01 – 2025
Liczba
stron: 392
Gatunek: powieść obyczajowa, romans
Przebaczenie ma barwę zimowego nieba
Marię pochłania praca i organizacja kolejnych wystaw. Chce w ten sposób stłumić
ból i rozczarowanie towarzyszące jej po kłótni kończącej związek z Kacprem.
Kiedy jednak z zimowych Granic docierają niepokojące wieści o Krystynce, rzuca
wszystko i przyjeżdża do domku pod lasem, by wesprzeć przyjaciółkę w trudnych
chwilach. Także dla Kosińskiego nie jest to spokojny czas. Puste ściany starego
domu budzą uśpione tęsknoty i lęki. Odnaleziony jesienią dziennik mógłby rzucić
światło na postać dziadka.
Czy Kacper znajdzie w sobie odwagę, by zmierzyć się z jego treścią?
„Istnieją choroby, których nie widać gołym okiem. Nie objawiają się ani kalectwem, ani gorączką, ani bólem mięśni. To choroby duszy.”
Joanna Szarańska po raz czwarty zabrała nas w
malowniczy krajobraz Granic. Tym razem otulony zimową kołderką. Każda pora roku
sprawiła, że z utęsknieniem czekałam na kolejną podróż do miejsca, które bardzo
pokochałam. I mimo wcześniejszych deklaracji, że to ostatni już tom zamykający
serię, mam nadzieję, że i autorka zatęskni do miejsca, które stworzyła i
jeszcze nas tam kiedyś zabierze.
„Drobinki szczęścia ważą tyle, co mgiełka nad rzeką.”
W tej części Joanna Szarańska odkrywa przed nami
tajemnice, którą skrywał dziadek Kacpra. To nie będzie łatwe poznać historię,
która zmieni wykreowany obraz Stanisława, którego tak zaciekle bronił i stanął
w jego obronie, odtrącając miłość do Marii. Czy po poznaniu prawdy, będzie
potrafił przyznać się do błędu i uda mu się naprawić relacje z Marysią? A może już
zapomniał o Marii malarce i ktoś inny zajmie miejsce w jego sercu?