„Nigdy nie będziemy w
stanie przyjaźnić się ze wszystkimi i nie wszyscy będą nas lubić, my ich też
nie.”
Agnieszka Krawczyk (z książki Ogród księżycowy)
Autor: Agnieszka Krawczyk
Tytuł: Ogród Księżycowy
Cykl: Magiczne miejsce (tom 3)
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 8 kwietnia
2015
Liczba stron: 506
Gatunek: literatura współczesna
MOJA OCENA: 10/10
Historia o miłości, dawnych błędach i o wybaczaniu.
W dolinie mgieł i róż zaczyna się wiosna. Pisarka, Sabina
Południewska, kończy remontować stary dom. Przy nim powstaje wyjątkowy ogród
księżycowy, który najpiękniej i najbardziej tajemniczo wygląda nocą. Sabina
jest szczęśliwa – znalazła swoje miejsce na ziemi. Otaczają ją przyjaciele –
hrabina Tyczyńska produkuje swoje niezwykłe perfumy, Marek Rokosz rozwija
uprawę ziół, a Mila Mossakowska chce zorganizować w pensjonacie „Pod Graalem i
Różą” warsztaty pisarskie, które mogłaby poprowadzić Sabina. Ekscentryczna
Carmen wysyła do Idy argentyńskiego reżysera, irytującego ale i zabawnego
oryginała. Do starych znajomych dołączają nowi, jak Kalina Olczak, zdolna
projektantka ogrodów, czy Sebastian – „szczęśliwy włóczęga”, który nigdzie nie
potrafi zagrzać miejsca na stałe. Przyszłość rysuje się świetlistą kreską i
wydaje się, że nic nie może zakłócić tego harmonijnego życia.
Jednak niespodziewanie w Idzie pojawia się osoba, która może zmącić szczęście Sabiny i Krzysztofa, odmieniając ich los. Dawne błędy potrafią rzucać długie cienie, a wybaczenie nie zawsze jest proste.
Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Czy to, co pęknięte da się skleić bez śladu?
Tej wiosny, w dolinie mgieł i róż kilka serc zostanie złamanych. Ale miłość i dobro mają kojącą moc leczenia ran.
Bo jedno jest pewne – żeby osiągnąć szczęście, trzeba zawsze podążać słoneczną drogą.
Jednak niespodziewanie w Idzie pojawia się osoba, która może zmącić szczęście Sabiny i Krzysztofa, odmieniając ich los. Dawne błędy potrafią rzucać długie cienie, a wybaczenie nie zawsze jest proste.
Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Czy to, co pęknięte da się skleić bez śladu?
Tej wiosny, w dolinie mgieł i róż kilka serc zostanie złamanych. Ale miłość i dobro mają kojącą moc leczenia ran.
Bo jedno jest pewne – żeby osiągnąć szczęście, trzeba zawsze podążać słoneczną drogą.
źródło opisu: http://www.wydawnictwofilia.pl/
Agnieszka Krawczyk posiada niezwykły dar, przyciągnięcia uwagi i
zainteresowanie czytelnika tak by nie mógł się oderwać. Każdą kolejną stronę
chłonęłam jak gąbka. Jest tyle emocji, uczuć, intryg, nowych problemów,
zapachów róż i ziół. Nowi bohaterowie z którymi chcemy się zaprzyjaźnić i
lepiej poznać. Książka jest bowiem kontynuacją serii „Magiczne miejsce”.
Oczywiście można ją czytać również osobno. Chociaż osobiście uważam, że fajnie
jest czytać od początku, poznać bohaterów od podszewki, ich historię. Dopełnieniem
tutaj są nowi bohaterowie i wydarzenia. Akcja toczy się nieustannie,
dostarczając czytelnikowi mnóstwo emocji.
Wszystko dzieje się w Idze, znajome krajobrazy, zapachy… dla mnie
te opisy były tak realne i zarazem bajkowe, że bez problemu mogłam się tam
przenieść i poczuć woń róż, odprężyć. Te opisy bardzo wciągają w historię
bohaterów, dzięki temu mogłam się cieszyć nieśpiesznie, odnosząc momentami
wrażenie, że to dzieje się tuż obok mnie. A ja jestem nową sąsiadką Idy.
Pokochałam wszystkich bohaterów i naprawdę ciężko było mi się z nimi
rozstać. Na szczęście jest jeszcze tom
czwarty, który pewnie będę czytać nieśpiesznie.
Agnieszka Krawczyk bez wątpienia, pisze tak łagodnie, że każda jej
książka potrafi czytelnikowi dodać otuchy i wnieść w jego życie wiele ciepła.
Ta powieść jest idealna na wiosnę, bowiem i tam rodzi się właśnie nowe życie i
wiosna budzi się ze snu.
Gorąco polecam.
Ania
Ciekawa recenzja. Chętnie przeczytałabym tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTo ewidentnie książka dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTematyka niestety nie dla mnie, wolę bardziej poradniki o zdrowiu :)
OdpowiedzUsuńCzytam właśnie i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń