„W życiu trzeba walczyć.
I o swoje racje, i ze słabościami i ze strachem.
Mądre to powiedzenie,
tylko cholernie trudne do zrealizowania w praktyce.”
Autor: Sylwia Kubik
Tytuł: Krok do miłości
Cykl: Cykl żuławski, tom 1
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 05 - 07 - 2021
Liczba stron: 416
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
W cieniu żuławskich wierzb odnajdziesz
miłość.
Ewa ma poważne kłopoty. Jednego dnia traci wszystko, co było jej drogie. Nawet
jej ukochany wystawia jej walizki za drzwi. Ewa zostaje sama, bez środków do
życia i z dużym rachunkiem za pobyt w szpitalu. Gdy już jej się wydaje, że cały
świat runął jej z hukiem na głowę, przypomina sobie o domu odziedziczonym po
babce i wyjeżdża na Żuławy. Tam stary przyjaciel rodziny oferuje jej pomoc
Czy Ewa w nowym miejscu zapomni o przeszłości i zacznie czerpać radość z życia?
Czy Kamil, młody właściciel gospody, w której dziewczyna znajduje zatrudnienie,
zawalczy o jej uczucie mimo sprzeciwu rodziny? A może jej serce zdobędzie
Antek?
„Krok do miłości” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o odnajdywaniu siebie
i swojego miejsca na ziemi. Jeśli tylko odważysz się być sobą, szczęście i
miłość upomną się o ciebie na najbliższym zakręcie.
(Powyższy
opis pochodzi od wydawcy.)
Powiem Wam szczerze, że tak dobrej książki już dawno nie czytałam. Nie powinnam od tych słów zaczynać recenzji, ale nic na to nie poradzę. Pochłonęłam ją w jeden wieczór. Tzn. zaczęłam wieczorem i przyznam się, że nawet nie wiem kiedy zastała mnie czwarta rano. Nie potrafiłam się oderwać. Autorka tak sprawnie płynęła przez kolejne kartki papieru, że żal mi było odłożyć ją na nocny stolik i dokończyć później. Byłam ciekawa losów bohaterów. To był naprawdę mile spędzony czas.
Nie będę Wam zdradzać całej fabuły, bo sami musicie poznać bohaterów. W każdym razie zdradzę Wam tylko tyle, że już na wstępie będzie czekać Was mocne uderzenie piórem Sylwii Kubik. Dokładnie tak. Historia Ewy Pajdzik, głównej bohaterki, bardzo mną wstrząsnęła. Wierzcie mi, że gdybym miała numer telefonu do tej dziewczyny, to od razu bym do niej zadzwoniła i powiedziała kilka zdań, by nią potrząsnąć. Byłam tak na nią wściekła, na jej zachowanie i to na co pozwala swojemu partnerowi, że autentycznie bym do niej zadzwoniła.
Ewa nie ma łatwego życia. Mając kilka lat w niewyjaśnionych okolicznościach znika jej matka. Ojciec całą winą obarcza córkę. Zaczyna jeszcze więcej pić a także znęcać się nie tylko fizycznie, ale też psychicznie nad jedynym dzieckiem. Ewie udaje się ukończyć szkołę i wyrwać z domu, do mężczyzny, który z początku wydaje się marzeniem każdej kobiety. Niestety z czasem okazuje się również tyranem, gorszym niż ojciec. Dziewczyna nie potrafi się z tego wyplątać, zakochana w nim godzi się na wszystko.
Cała ta historia zostaje w nas na dłużej. Bo wiem, że są wśród nas osoby, które pod zewnętrzną maską, ukrywają swój ból i cierpienie. I godzą się na to, bo życie dało im w kość. Bo wpojono im, że tak właśnie trzeba i jeszcze muszą być za to wdzięczne. Nie każdy ma odwagę powiedzieć dość. Niekiedy dopiero, pewne sytuacje życiowe otwierają niektórym oczy i rozsądek podpowiada, że nie muszą się na to godzić, że przemoc jest czymś złym, bez czego można żyć. Mieć spokojne życie, być wolnym. Zacząć wszystko od nowa.
Taki los uśmiechnął się do Ewy. Chociaż słowo „uśmiechnął”, nie jest tutaj odpowiednie. Dla kogoś, kto ledwo uszedł z życiem i musiał wszystko zacząć od nowa. Z pustą kartką, 40 zł w kieszeni i plecakiem, który był całym dorobkiem. Determinacja i silna wola dziewczyny, sprawiły, że Ewa przyjęła ten dar od losu i spróbowała zacząć wszystko od nowa. Wyjeżdża do Krasnegostawu, gdzie znajduje się dom odziedziczony po zmarłej babci. Czy Ewie uda się odnaleźć szczęście i zacząć wszystko od nowa? Jakie jeszcze niespodzianki szykuje jej los? Czy w końcu ją wynagrodzi? Czy nadal będzie rzucać kłody pod nogi?
Kamil Mętel to również jeden z głównych bohaterów. Mimo zamożności, statusu, pracy w renomowanej firmie u ojca jako programista. Kamil stawia wszystko na jedną kartę i postanawia przeciwstawić się rodzicom, szczególnie nadgorliwej matce, która wtrąca się we wszystko. Chłopak postanawia żyć własnym życiem i zrobić coś co mu sprawi wiele radości, niż nudna praca u ojca. Zakochuje się w Żuławach, gdzie kupuje gospodę, którą remontuje i „nawiedzony dom”, z którym wiąże się pewna historia. Nie jest łatwo, ale ogromne wsparcie ma w swojej babci Matyldzie. Czy uda mu się stawić czoła nowym wyzwaniom? Jakie tajemnice skrywa w sobie tajemniczy dom? I jaką rolę odegra w tym wszystkim historia związana z Ewą?
Cała akcja rozgrywa się na Żuławach. To piękne miejsce poznajemy na kolejnych stronach. Cudowne opisy krajobrazu i tamtejszych dań, które bardzo zachęcają do ich spróbowania. Mam zamiar osobiście kiedyś się tam wybrać i skosztować tych dań regionalnych. Nie zabraknie również pewnej historii miłosnej i tajemnicy sprzed lat.
Ogromnie się cieszę, że mam pod ręką drugi tom tej powieści, za którą jeszcze dzisiaj się zabiorę. Już nie mogę się doczekać dalszych losów bohaterów.
Bardzo dziękuję, za egzemplarz do recenzji Wydawnictwu Otwarte i za możliwość przeczytania tej powieści. Bez Was pewnie długo bym jeszcze zwlekała, a tak jestem ogromnie wdzięczna i mam cicha nadzieję, że trzeci tom Pani Sylwia oddała już do druku?
Słyszałam o tej książce wiele dobrego i chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę się nie oderwiesz.
UsuńTo w takim razie tym bardziej jestem ciekawa tego wydania.
Usuńpodoba mi się odcień zieleni na okładce ;-) Co do samej książki to nie jest mój klimat, ale chętnie bym go sprezentowała mamie pod choinkę
OdpowiedzUsuńBędzie zachwycona. Proponuję kupić od razu w pakiecie z drugim tomem.
UsuńW takim razie życzę Ci aby jak najszybciej do Ciebie trafiła kolejna książka z tej sterii.
OdpowiedzUsuńPonoć ma się ukazać na początku stycznia. Już się nie mogę doczekać.
Usuńczyli w sumie już niedługo, zwłaszcza że może być przedsprzedaż albo coś.
UsuńPewnie tak i już się nie mogę doczekać :)
UsuńCzasami odnoszę wrażenie,że ja też nadal szukam swojego miejsca - więc może ta książka byłaby dla mnie jakimś drogowskazem.
OdpowiedzUsuńSpróbuj przeczytać, być może tak właśnie będzie. Trzymam kciuki.
UsuńFabuła dobra na film. Fajnie by się ją oglądało.
OdpowiedzUsuńO tak, byłoby cudownie zobaczyć tę powieść na ekranie.
UsuńOkładka zrobiła już na mnie pozytywne wrażenie, może zaglądnę na jej stronice.
OdpowiedzUsuńPolecam. Naprawdę się nie oderwiesz.
UsuńWolę jednak pojedyncze książki, bez serii :)
OdpowiedzUsuń