"Zakochaj się jeszcze raz" - Ilona Gołębiewska. Recenzja. Drugo tom serii - Zaufaj swojemu sercu.

„Człowiek jest w życiu sam. Może mieć rodzinę, dom, przyjaciół, ale i tak sam musi się zmierzyć z tymi wszystkimi emocjami, które się w nim kotłują. Nikt inny za nas tego nie przeżyje. A i życie czasami układa się tak, że można się porządnie zawieść na ludziach, nawet tych szczególnie nam bliskich.”

Autor: Ilona Gołębiewska

Tytuł: Zakochaj się jeszcze raz

Cykl: Zaufaj swojemu sercu, tom 2

Wydawnictwo: Muza

Data wydania: 17 - 05 – 2023

Liczba stron: 320

Gatunek: powieść obyczajowa

 

 

Nic nie jest dane raz na zawsze, a życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Julia Bardo sama się o tym przekonała. Mieszka w Kopenhadze, stolicy Danii, gdzie wyjechała zaraz po maturze. Wyczerpujący rozwód i trudna terapia sprawiają, że czuje się bardzo zmęczona.

Nieoczekiwanie jej brat Wiktor dzwoni z wiadomością, że ich matka trafiła do szpitala. Julia wraca do rodzinnych Budlewic na Mazurach. To odmienia jej życie. Przez przypadek odnajduje listy, które matka kilkadziesiąt lat temu otrzymywała z sekretnego miejsca w Ostródzie. Nadawca wspomina w nich o tajemniczej Annie. Julia wszczyna prywatne śledztwo, co doprowadza ją do szokującego odkrycia. Do tego spotyka ponownie Piotra, swoją wielką miłość. Kiedyś bardzo się kochali i planowali wspólną przyszłość. On jednak zniknął z dnia na dzień. Po latach los daje im drugą szansę. Lecz życie Julii znowu zaczyna się komplikować…

Czy miłość może przetrwać lata rozłąki? Dlaczego niektórzy ludzie uciekają przed przeszłością? Czy warto walczyć o swoje marzenia?

Zaskakująca, mocna i szczera historia o tym, że każdy z nas nosi w sobie jakąś tajemnicę i chce ją ukryć przed całym światem. Przeszłość jest wspomnieniem, ale czasami powraca w najmniej oczekiwanym momencie. To, jak postąpimy, nie zawsze zależy od nas, ale o siebie i swoją przyszłość z pewnością trzeba walczyć.

 

„Czasu pani nie cofnie, pewnych spraw już nie naprawi. Na co pani zatruwanie przyszłości ciągłym smutkiem?”

Ilona Gołębiewska po raz drugi zabrała nas do Budlewic na Mazurach, gdzie mieszka rodzina Bardo. W poprzedniej części mieliśmy okazję poznać Martę, która trafiła do domu Otylii Bardo, jako nauczycielka jej wnuczki Alicji. Syn Oliwi – Wiktor przeżywa trudne chwile po stracie żony. I choć minęło już trochę czasu, to dom nadal jest niedostępny dla ludzi z zewnątrz, a służba milczy i nie chce głośno mówić o tamtym wydarzeniu, by nie zdenerwować swojej Pani. Jeśli nie mieliście okazji przeczytać poprzedniej części, to gorąco Was zachęcam. Pomimo iż książki można czytać osobno, to warto zapoznać się z pierwszą częścią. Będzie Wam łatwiej zrozumieć pewne fakty i poznać tajemnice.

W tej części główną bohaterką jest Julia, siostra Wiktora i córka Oliwii.

Julka jest właśnie w trakcie rozwodu i mieszka w Kopenhadze. Zaczyna nowy rozdział życia, niespodziewający się, że wszystkie plany ulegną zmianie.

„Czas jest dobrym doradcą, nie można się z niczym spieszyć, zawłaszcza ze sprawami, które są skomplikowane.”

Do Danii wyjechała zaraz po maturze i od tego momentu ani razu nie była w rodzinnym domu. Nie rozmawiała z matką. Tajemnicze wydarzenie z przeszłości i duma, doprowadziły do tego, że obie panie uniosły się honorem. Matka Juli nie była nawet na jej ślubie. Jedyny kontakt jaki utrzymywała, miała z bratem. Telefon od Wiktora, że matka zachorowała i jest w szpitalu, zmusza Julię do podjęcia trudnej decyzji i zmierzeniem się z powrotem do rodzinnego domu i przeszłości której będzie musiała stawić czoła.

Czy ta wizyta, która miała być krótka, zmieni życie Julki? Czy uda naprawić się błędy z przeszłości i wybaczyć pewne rzeczy? Czy powrót do rodzinnego domu po tylu latach, otworzy pewien rozdział, którego nikt się chyba nie spodziewał.

„Jak się kogoś kocha, to człowiek niczego się nie boi.”

Tajemnice, coś co bardzo lubię a autorka powieści po raz kolejny, przeplotła je w sposób wspaniały w tej książce sprawią, że nie oderwiecie się od lektury.

Bo pewne tajemnicze pudełko z listami znalezione na strychu, dostarczy mnóstwo emocji nie tylko bohaterom książki, ale i czytelnikom.

Wspaniała książka, która sprawi, że zaczytacie się i będziecie chłonąć każdą stronę z niezwykłą uwagą i ciekawością. Język, który Was otuli i wydarzenia, sprawią, że spędzicie przyjemny wieczór. Idealna lektura na lato.

Pozwólcie, że zacytuję raz jeszcze fragment opisu książki :

„Zaskakująca, mocna i szczera historia o tym, że każdy z nas nosi w sobie jakąś tajemnicę i chce ją ukryć przed całym światem. Przeszłość jest wspomnieniem, ale czasami powraca w najmniej oczekiwanym momencie. To jak postąpimy, nie zawsze zależy od nas, ale o siebie i swoją przyszłość z pewnością trzeba walczyć.”

Po tym, już nic więcej nie muszę dodawać, by zachęcić Was do tej lektury.

Przeczytajcie tę książkę koniecznie.

Miłego czytania. Ania

 Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Muza.