sobota, 10 sierpnia 2024

"Trzy siostry. Iskra." Katarzyna Michalak. Recenzja. Tom pierwszy serii - Trzy siostry.

„Przed tobą, i nami rzecz jasna, nowy rozdział i od ciebie zależy, w jakich kolorach go napiszesz: zimnych, ponurych i pełnych żalu czy ciepłych, radosnych, zielonych od nadziei i złotych od słońca.”

Autor: Katarzyna Michalak

Tytuł: Trzy siostry. Iskra

Cykl: Trzy siostry, tom 1

Wydawnictwo: Znak

Data wydania: 01 - 07 - 2024

Liczba stron: 320

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

O WIELKIE RZECZY TRZEBA WALCZYĆ, MNIEJSZE PRZYCHODZĄ NIEPROSZONE.

Przez czternaście lat były nierozłączne. Kochały się, wspierały i opiekowały jedna drugą. Co się wydarzyło pewnej burzowej nocy, że rozpierzchły się po świecie? Jaka tajemnica rozdzieliła je na długie lata?

Trzy siostry spotykają się ponownie na odczytaniu testamentu tragicznie zmarłej matki. I kolejny cios: cały majątek przypadnie im – o ile w ciągu roku dźwigną z ruin stare, niegdyś piękne ranczo – albo… mężczyźnie, który pojawia się w ich życiu znikąd. Kim jest? Co go łączyło z ich matką? Jakie są jego intencje? Pomoże młodym kobietom w spełnieniu warunku czy wręcz przeciwnie – zrobi wszystko, by rodzinny majątek wpadł w jego ręce?

 


„Wielkie marzenia rządzą się swoimi prawami: z tych mniejszych można zrezygnować, ale te naprawdę ważne trzeba spełniać za wszelką cenę. Byle nie krzywdzić tym innych.”

Książki Katarzyny Michalak, od dawna znajdują się w mojej bibliotece, bowiem są to powieści, po które sięgam nie znając opisów. I zawsze jestem nimi zachwycona.

Tak też było i tym razem. Powieść „Trzy siostry. Iskra.” to pierwszy tom rozpoczynający serię o Dominice, Dorocie i Danieli.

Trzy siostry, które od zawsze mogły na siebie liczyć i były wsparciem, teraz będą musiały dokonać czegoś wręcz niemożliwego.

Sara Sava, matka dziewczyn, była znaną i lubianą aktorką. Niestety, na ekranie radziła sobie wspaniale, ale w życiu prywatnym niekoniecznie. Wiecznie zabiegana, dla której kariera była na pierwszym miejscu, uwielbiała stwarzać pozory, często wykorzystując do tego swoje dzieci.

„Myślę, że większość kochających rodzeństwo dziewczyn zrobiłaby to co ja: po prostu się nimi zajęła. I nie demonizujmy naszej przeszłości, często bywałam śmiertelnie zmęczona, ale jeszcze częściej bezgranicznie szczęśliwa.”

 Daniela mając zaledwie osiem lat, musiała opiekować się czteroletnią Dorotką i kilkumiesięczną Dominiką. I choć sama była dzieckiem i potrzebowała opieki, to by nie rozdzielono ją z siostrami, musiała grać przed wszystkimi, że ich matka jest najcudowniejszą osobą na świecie. Co Sara bardzo wykorzystywała do swoich pokazowych zdjęć z dziewczynkami, które wyglądały jak księżniczki. Niestety ich życie było smutne, bo brakowało w nim matki.


Pewnego dnia wydarzyło się coś, co zmusiło siostry do rozstania na cztery lata. I dopiero po tych czterech latach rozłąki, kiedy nie mogły się nawet kontaktować ze sobą, dotarła do nich wiadomość o śmierci ich matki Sary.

„Pieniądze i przedmioty same w sobie nie są ani dobre, ani złe. To my nadajemy im taką, a nie inną wartość albo ładunek emocjonalny. Pieniądze mogą służyć chwalebnym celom, możemy uratować nimi życie jakiegoś dziecka albo nawet kilkorga dzieci, ale mogą sprawić też ból i cierpienie. To od nas zależy, w jaki sposób ich użyjemy.”

Cztery długie lata czekały, by znów się spotkać. Niestety matka nawet zza grobu, dyktuje pewne warunki. Podczas odczytania spadku, dowiadują się, że matka przygotowała im niespodziankę. Żeby mogły otrzymać spadek, muszą pojechać do miejscowości o sympatycznej nazwie Koniecpolski, gdzie znajduje się dwór Ambrozja. Ich zadaniem jest wyremontowanie go i przywrócenie do stanu używalności, by nadałam się do zamieszkania i przyciągał turystów. Ale… nie mogą nikogo zatrudnić do prac remontowych, ani wziąć kredytu na ten cel. Wszystko muszą zrobić same z własnych funduszy.  I mają na to tylko rok. Jeśli nie spełnią tego warunku, spadek przejdzie w ręce Witolda Sejberta.

„Nie sztuką jest poddać się na starcie, sztuką jest dobiec do mety”.

Kim jest ten tajemniczy mężczyzna? Co go łączyło z Sarą i jaką rolę odegra w życiu dziewczyn? Jak te młode i piękne dziewczyny sobie poradzą z tym zadaniem? Co je czeka w Koniecpolsce? I… Czy tajemnica sprzed lat doczeka się wyjaśnienia? Czy będziecie musieli jeszcze troszkę poczekać? Na te pytaia znajdziecie odpowiedź w książce.

„Każdy popełnia błędy, choćby po to, by się na nich uczyć.”

Oj dzieje się, dzieje. Powiem Wam, że książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem. Nie zabrakło wesołych momentów, przy których można się pośmiać z bohaterami. Ale nie zabrało też chwil wzruszenia, gdzie trzeba było otrzeć łzę. Bo kto zna twórczość autorki, to wie, że Pani Kasia umie manewrować emocjami.

Zakończenie mnie bardzo zaskoczyło i mam nadzieję, że na drugi tom autorka nie będzie kazała mi długo czekać. Polecam Wam tę książkę gorąco.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Znak Jednym Słowem.

Jeśli podoba Wam się to o czym piszemy na blogu i chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić nam wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Każdą wypijemy z wielką przyjemnością i będzie to dla nas ogromna motywacja do dalszej pracy nad blogiem.

Z pozdrowieniami A&S.

 

 


6 komentarzy:

  1. Dużo słyszałam o twórczości tej autorki, jednak jest mi z nią zupełnie nie po drodze.

    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka chyba raczej dla młodzieży, dawno takiej nie czytałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak wiele mówi się o tym, czyta w książkach, że sami malujemy obraz naszego życia, a my wciąż za mało dobieramy żywych kolorów radości i spełnienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam kiedyś kilka książek tej autorki. Póki co nie planuję do nich wracać, bo lista do przeczytania jest wciąż bardzo długa 🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale uroczy kubanek z kotami. Co do książki to dobrze że wzbudza żywe emocje.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2024 Anna&Sebastian