poniedziałek, 18 sierpnia 2025

"Życie Cię kocha, Lili" Anna H. Niemczynow. Recenzja. Tom pierwszy serii Lilianna Berg.

„Gdy wracasz myślami do przeszłości, tracisz bezcenne chwile z teraz. Czy masz świadomość, że gdy odejdą, już nigdy ich nie odzyskasz?”

Autor: Anna H. Niemczynow

Tytuł: Życie Cię kocha, Lili

Seria: Lilianna Berg, tom 1

Wydawnictwo: Luna

Data 1. wydania: 03 – 07 - 2019

Data wznowienia: 18 - 06 - 2025

Liczba stron: 346

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

NASZE ŻYCIE JEST TAKIM, JAKIM CZYNIĄ JE NASZE MYŚLI.

Lilianna Berg każdego poranka otwiera oczy i przyjmuje z radością to, co przyniesie kolejny dzień. Bo żaden się już nigdy nie powtórzy. Dziewczyna kolekcjonuje niepowtarzalne, barwne sukienki, które odzwierciedlają jej osobowość: odważną i gotową do podejmowania nowych wyzwań.

Codziennie staje przed lustrem, patrzy z radością na swoje oblicze i mówi: „Życie cię kocha, Lili”. Proste słowa, które są początkiem wszystkiego. Mimo utraty rodziców i przeszkód napotykanych na swojej drodze dziewczyna unosi wysoko głowę i dziarsko stawia im czoła.

Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie schematy i motywuje do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to, ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha i tylko od ciebie zależy, co zrobisz z tą miłością.

W książce znajdziesz 52 afirmacje, mające za zadanie dmuchnąć w skrzydła Twoich marzeń i utwierdzić Cię w przekonaniu, że jesteś CUDEM.

Ukochana przez tysiące kobiet pierwsza część historii o Liliannie Berg w nowym wydaniu.



„Ludzie, których spotykamy w naszym życiu, są naszym odzwierciedleniem. Czymś w rodzaju lustra. Ci, których kochamy, odbijają nasze uczucia pełne miłości, a ci, do których nie możemy wykrzesać sympatii, pokazują nam, co w nas samych wymaga uzdrowienia.”

Z twórczością Ani miałam przyjemność zapoznać się już wcześniej i każda książka robiła na mnie ogromne wrażenie.

Serię o Liliannie Berg, miałam przyjemność przeczytać już w 2020 roku, niedługo po wydaniu pierwszej wersji. I bardzo mi się podobała. Z przyjemnością powróciłam do historii Lilianny.

Nie pamiętam, czy poprzednia wersja była naładowana wręcz taką ilością pozytywnej energii. Czy to efekt małej kosmetyki, nie tylko okładki, ale i treści. Na każdej stronie dało się odczuć te pozytywne wibracje, te pokłady dobrych myśli. Wierzcie mi, ciężko było mi się oderwać. Książkę pochłonęłam w jeden wieczór.



Lilianna Berg jest po studiach dziennikarskich. Po nieudanej pracy w budce z hot-dogami w końcu udaje jej się znaleźć pracę w wydawnictwie. Dostaje do napisania swój pierwszy w życiu artykuł do gazety o miłości. Postanawia się wziąć ostro do pracy. Ale jak tu pisać o miłości w momencie kiedy facet, który wydawał się tym jedynym, okazał się dupkiem nic nie wartym.

Lilii, w dużej mierze dzięki Babci, która po śmierci matki ją wychowywała wraz z dziadkiem, ale który niestety kilka lat temu zmarł. Babci Rózi, która na każdym kroku wmawia jej, że nic nie dzieje się bez powodu, że życie jest piękne a najpiękniejsze dopiero przed nią. Babci, która ma pełno szalonych pomysłów i przyjaciół, którzy jak ona są również pozytywnie nastawieni do życia i powtarzają wciąż na okrągło, że ” życie jest piękne”, postanawia zawalczyć o swoje marzenia.

Znajduje na drzewie list, pisany miłością. Poznaje fajnych ludzi, nawiązuje przyjaźń z szefową, której pomaga zmienić swoje życie i rozprawić się z przeszłością. Niczego nieświadoma i niepozorna Lilii to wulkan energii, który wnosi mnóstwo pozytywnych wibracji w tą powieść. Nie zabraknie tu oczywiście przy tym, dużej dawki humoru, wątków miłosnych oraz tajemnic z przeszłości.

Powieść ta, tak bardzo mi się spodobała, że jak tylko będę w Polsce, postanowiłam, że kupię obie części w prezencie osobie, która potrzebuje właśnie takiej dawki pozytywnej energii i trochę wiary w siebie. Wiem też, że będę ją chciała przeczytać jeszcze raz za jakiś czas. Trochę bardziej analizując i zagłębiając się w jej treść, bo ma mnóstwo bardzo życiowych i wartościowych cytatów. Jest ich tu tyle, że gdyby cytować, każde słowo to okazało, by się, że trzeba by ujawnić, ponad połowę książki. Ale warto je spisać i do nich wracać.

„- Cześć Lili, co tam? Życie cię kocha – powiedziałam głośno. Mówienie tej afirmacji dzień w dzień tak weszło mi w krew, że powtarzałam ją niemal odruchowo. Chwytałam się za nią tak naturalnie, jak większość społeczeństwa chwyta za szczoteczkę do zębów. Nie zastanawiałam się nad mocą tych słów. One po prostu ze mną były.”

„Życie Cię kocha, Lilii” to cudowna powieść. Bardzo spodobał mi się styl i język, jakim ta książka została napisana. Jest ciepła i lekka jak piórko, napisana tak, jakbyśmy czytali jakiś przewodnik, który instruuje nas jak żyć, jak postrzegać, życie, jak zmienić życie, by każdy dzień był wyjątkowy i niepowtarzalny. Jak stać się dobrym człowiekiem i umieć uśmiechać się do siebie. „Życie cię kocha”, te słowa zapamiętałam tak bardzo, że sama zaczęłam je powtarzać. I uśmiecham się na myśl, o babci Rózi, która potrafiła i mnie zarazić tą pozytywną energią, która płynie z wnętrza tej powieści.

Moim zdaniem, każdy powinien przeczytać tę książkę. Może nie jednej osobie pomoże spojrzeć inaczej na świat? Albo jak Brygida, zacznie stosować cenne rady i zmieni swoje życie na lepsze.


„Dziś jest dniem, jakiego nigdy wcześniej nie było. Mogę przeżyć go tylko dziś.”

Mało jest takich powieści, gdzie chce się do nich wracać. Gdzie się chce więcej. A ta powieść skradła moje serce. I z wielką radością przeczytałam już  drugą część, z którą spędziłam kolejny miły wieczór.  I obie te części na pewno zagoszczą na długo w mym sercu. Bo ta książka moim zdaniem, to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chciałby spojrzeć inaczej na wiele spraw.



„- Nie odrzucaj siebie, a przestaniesz się bać odrzucenia przez innych. Zerwij z chęcią przypodobania się każdemu i nie czyń się łatwiejszą do pokochania. Przestań dopasowywać się do kształtów wyobrażeń innych ludzi. Dowiedz się, kim jesteś, i zaakceptuj to. Dopóki tego nie zrobisz, zawsze będziesz czuła, że czegoś w twoim życiu brakuje. Otwórz się na siebie i bądź sobie wierna. Życie Cię kocha. Pamiętaj o tym.”

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Luna.


Jeśli podoba Wam się to o czym piszemy na blogu i chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić nam wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Każdą wypijemy z wielką przyjemnością i będzie to dla nas ogromna motywacja do dalszej pracy nad blogiem.

Z pozdrowieniami A&S.

4 komentarze:

  1. Nie poznałam jeszcze tej serii, ale lubię książki autorki, więc chętnie nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Agnieszko. Mega dawka pozytywnej energii. Polecam gorąco.

      Usuń
  2. Tej książki Ani jeszcze nie czytałam więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czekaj zbyt długo Wioletko. Naprawdę książka godna polecenia. Myślę, że będziesz oczarowana.

      Usuń

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian