środa, 3 września 2025

"Tysiąc powodów by kochać" Krystyna Mirek. Recenzja.

„Kiedy dziecko mówi rodzicom „dziękuję” za to, co dla niego zrobili, to jakby cały świat się uśmiechał.”

Autor: Krystyna Mirek

Tytuł: Tysiąc powodów by kochać

Wydawnictwo: Harde

Data wydania: 29 - 01 – 2025

Liczba stron: 304

Gatunek: powieść obyczajowa, romans

 

Jest tysiąc powodów, by kochać – powiedziała babcia Oli, młodej dziewczyny zakochanej po raz pierwszy.
Tę samą prawdę odkrywa Justyna, dopiero teraz, choć dawno jest już dorosła.


Ale nic nie jest proste w przypadku obu tych kobiet.
Ola musi trzymać swój związek w tajemnicy. Piękne uczucie napotyka przeszkody, które jednak przynoszą niespodziewane skutki.


Justyna ukrywa w życiu tylko jeden sekret, ale za to tak wielki, że nie pozwala jej swobodnie decydować o swoim losie. Jest sama i nawet tak mocno jej to nie ciąży. Aż do momentu, kiedy poznaje człowieka, który mówi, że naprawdę ją rozumie. I wcale nie kłamie...


Jak wiele warto zmienić w życiu dla miłości? Czy spojrzenie prawdzie w oczy zmieni wszystko na lepsze, czy też wręcz przeciwnie – zburzy nawet ten kruchy spokój, jaki udało się zbudować?


Miłość, to coś pięknego, ale niestety nie zawsze bywa bajkowa. Niekiedy potrafi dać nam nieźle w kość. Pozostawić rysę, którą nie tak łatwo zatuszować.

Krystyna Mirek w książce „Tysiąc powodów by kochać”, pokazuje nam na przykładzie bohaterów, miłość z kilku perspektyw.

Antek młodziutki chłopak, który powinien skupić się na maturze, bo jak wiadomo, wykształcenie jest ważne, zakochuje się z wzajemnością w Oli. Niestety jego ojciec ma wobec niego duże plany i uważa, że to nie czas na amory. Chce, by syn spełnił jego marzenie i tak jak on został lekarzem. Nie bierze pod uwagę innej opcji, tym bardziej, że będąc małym chłopcem, bardzo poważnie zachorował. Opieka nad nim i koszty leczenia, były przeogromne. Rodzice robili wszystko, by uratować Antka. Udało się, choć strach, iż choroba może nawrócić, spędza wszystkim sen z powiek. Antka czeka kolejna wizyta w Stanach i wynik badań, który da jednoznaczną odpowiedź, czy kuracja się udała.  

Również Ola, która świata poza chłopcem nie widzi, jest bardzo ostrożna. Wie, że nie może okazywać publicznie swoich uczuć, muszą się kryć przed światem. Bo nie chce narobić Antkowi problemów. Jej też nie jest łatwo. Rodzice dziewczynki zginęli w wypadku jak była mała i jest pod opieką babci, którą kocha nad życie i bardzo się o nią martwi, bowiem babcia ma problemy ze zdrowiem.

Tak bardzo by chcieli by jak inne pary, mogli żyć normalnie. Pokazać światu, że łączy ich coś najwspanialszego. Miłość, która dodaje skrzydeł i sprawia, że z utęsknieniem czeka się, na każdą wspólnie spędzoną chwilę. Bo przecież, ta pierwsza miłość, bywa najpiękniejsza.

Podobnych doznań doświadcza Justyna, która ma już trochę lat i niestety smutną historię, która zafundowała jej pełen bagaż doświadczeń. Całe życie poświęcała komuś, za kim bardzo tęskniła, ale nie mogła z tą osobą być. I nie sądziła, że jeszcze kiedyś spotka na drodze kogoś, kto sprawi, że zacznie się uśmiechać i czekać na te przypadkowe spotkania.

Również ojciec Antka, skrywa pewną miłosną tajemnicę, która nie pozwala mu o sobie zapomnieć. Czy przeszłość, jednak zapuka do drzwi i będzie kazała zmierzyć się z tym, co przez tyle lat próbowano tuszować?


Czy miłość odnajdzie drogę, do serc, które doświadczyły tak wiele zła i sprawi, że ten lód, którym się otoczyły stopnieje? Czy uda im się być szczęśliwym? Czy znajdą to, na co czekali tak długo? Czy istnieje tysiąc powodów, by kochać?

Krystyna Mirek, ma ogromny talent do pisania historii, która skłania do refleksji. Jej postaci są realne, ich problemy, to proza życia. A książkę, czyta się z wielkim zainteresowaniem, jaki ta historia będzie miała finał?

„Tysiąc powodów by kochać”, to książka którą koniecznie musicie przeczytać. Pełna wzruszeń, refleksji i wrażliwości. Pokazuje jak wiele jest definicji miłości. Bo miłość to nie tylko zakochanie, ale poświęcenie, ból, cierpienie i troska o drugiego człowieka.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Harde.



 Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić  wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ


Z pozdrowieniami A&S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian