środa, 19 listopada 2025

"Słowo się rzekło Madame" Magdalena Kordel. Recenzja.

„Po raz kolejny okazało się, że cudze kłopoty i próba ich rozwiązania świetnie leczą z zamartwiania się własnymi.”


Autor: Magdalena Kordel

Tytuł: Słowo się rzekło, Madame

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Data wydania: 27 - 08 - 2025

Liczba stron: 320

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

 

Tam, gdzie marzenia rodzą się wśród szumu fal, a każdy dzień przynosi nowy początek.

Historia, która otula serce jak ciepły morski wiatr…


Klara i Wacław od lat prowadzą malowniczy pensjonat nad brzegiem morza. „Eden” to ich dom, pełen wspomnień i rodzinnego ciepła, to serce ich małżeństwa. Jednak czas nie stoi w miejscu, a codzienne obowiązki i upływające lata sprawiają, że zaczynają rozważać sprzedaż pensjonatu i przeprowadzkę do słonecznej Hiszpanii. Wiedzą jedno: nie może on trafić w przypadkowe ręce… a chętnych nie brakuje.

I wtedy, niespodziewanie, odwiedza ich Emilka, młoda kobieta, którą Klara i Wacława znają od lat i traktują jak córkę. Dziewczyna przeżywająca życiowy kryzys: rozstanie, utratę pracy i pustkę po śmierci ukochanej babci, przyjeżdża do „Edenu”, aby odzyskać równowagę. Nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie tutaj, pośród morskiej bryzy i słonego powietrza, stanie przed decyzją, która odmieni jej los.

Dla małżonków jej powrót jest znakiem od losu. Proponują dziewczynie coś więcej niż dach nad głową, dają jej szansę na nowy początek, chcą, aby to ona przejęła „Eden”. Pojawia się też Krzysztof, przystojny, zaradny mężczyzna o złotym sercu, który pomaga przy pensjonacie. Z czasem jego obecność sprawia, że serce Emilki zaczyna bić szybciej.

Jak potoczą się losy małżeństwa? Czy Emilka odważy się przejąć pensjonat i zaufać uczuciom? Czy ma szansę na miłość? Wkrótce okaże się, czy „Eden” stanie się jej rajem na ziemi, pomimo ludzi, którzy chcą jej odebrać wszystko.

Magdalena Kordel, znana z talentu do opowiadania wzruszających historii, po raz kolejny zabiera nas w emocjonującą podróż pełną ciepła i refleksji.



„Tylko głupi nie słucha, gdy mądry proponuje.”

Klara i Wacław prowadzą pensjonat w jednej z malowniczo położonej nadmorskiej miejscowości, o przesympatycznej nazwie „Eden”. Niestety z każdym rokiem, mają coraz mniej sił, a coraz więcej obowiązków. O takie miejsce niestety trzeba dbać, wciąż coś naprawiać, a i klienci są coraz bardziej wymagający. Ale to miejsce, to ich dom. Dom pełen wspomnień… dobrych i złych, cudownych chwil, zapachów… ten dom to ostoja, miejsce, które ciężko zostawić komuś, kto nie będzie potrafił go docenić i dla którego będzie tylko maszynką do zarabiania pieniędzy, lub co gorsza, będzie chciał zrównać je z ziemią, by postawić apartament, który ni jak się będzie miał do domu z duszą.

Klara próbuje odwieść decyzje sprzedaży, chociaż jeszcze na rok. I choć słoneczna Hiszpania kusi, bo właśnie tam mieszkają ich dzieci, które chcą, by rodzice sprzedali dom i zamieszkali blisko nich, to oboje jednak niechętnie chcą, oddać dom nieodpowiedniej osobie. Klara prosi o pomoc swoją zmarłą prababkę, która ponoć zawsze umiała doradzić, co zrobić. Wierzy, że dostanie jakiś znak. I wtedy niespodziewanie zjawia się Emilka, którą traktują jak swoją przyszywaną córkę.

Emilce zawalił się świat. I choć z początku waha się, czy powinna obarczać swoimi problemami Klarę i Wacława, to podejmuje decyzję, że tylko tam, w swoim małym pokoju, przy przyszywanych rodzicach, może znaleźć ukojenie. Bo właśnie to miejsce, było dla niej zawsze, taką bezpieczną przystanią. I gdy dowiedziała się, że Klara z Wacławem chcą sprzedać dom, nie wyobrażała sobie podjąć innej decyzji, niż ta, by uratować to miejsce.

Niestety, jej plany za wszelką cenę będą próbować zniszczyć ludzie, którym bardziej zależeć będzie na atrakcyjnym terenie i własnych interesach.


Czy Emilce uda się obronić pensjonat i spełnić swoje marzenie. Czy uda jej się poukładać swoje życie, które w ostatnim czasie wyglądało niczym potłuczone skorupy? Co takiego się wydarzy i jakie skrywają tajemnice mieszkańcy tej malowniczej miejscowości, w tym miedzy innym Wacław, pewien przystojny dżentelmen o imieniu Krzysztof. I kim jest
Kulawy Alojzy?

Za każdym razem, gdy sięgam po książki Magdaleny Kordel, to robię to z ogromnym uśmiechem na twarzy. Bo wiem, że nie zabraknie w niej wzruszeń, ciepła, fantazji, trudnych tematów, ale i też tych lekko kryminalnych i przezabawnych. Ta książka, to wspaniała odskocznia od codzienności. Zaczynając czytanie, otulamy się ciepłym kocem i przepadamy na kilka godzin. Dlatego w mojej biblioteczce, są wszystkie książki autorki. Bo lubię do nich wracać i każdą z nich polecam Wam gorąco.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackie.



  Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić  wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ


Z pozdrowieniami A&S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian