"Do podróży ciągnie człowieka wtedy, gdy mu czegoś brakuje w tym miejscu, w którym się znajduje."Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Perfumeria na rozstaju dróg
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 22 - 03 – 2023
Liczba stron: 344
Gatunek: powieść obyczajowa
Mała Przytulna – urokliwe miasteczko wśród ukwieconych wzgórz. To miejsce, gdzie każdy chciałby zamieszkać.
Miejsce, w którym wędrowny grajek od lat opowiada swoją historię, postawny piekarz szykuje nie tylko chleb, ale też strawę dla ducha, a ciekawskie sąsiadki znają wszystkie sekrety. Nawet te, których nie zna sam zainteresowany...
Do miasteczka w pewien mroźny dzień wprowadza się Laura z córką. Nie wiadomo,
skąd przyszła i co się wydarzyło w jej życiu. Swoją ogromną tęsknotę zamyka w
malutkiej fiolce i próbuje w świecie zapachów odnaleźć szczęśliwą przyszłość.
Tworzy niewielką perfumerię na rozstaju dróg i dla każdego, kogo wysłucha,
magię zamyka w perfumach. Subtelne emocje rozpisuje na język aromatu ziół,
kwiatów i owoców.
Któregoś dnia w progu perfumerii zjawia się niespodziewany gość. Czy uda się mu
skomponować wraz z Laurą najpiękniejsze perfumy świata –zapach miłości? Czy
nuta głowy będzie w nich wreszcie współgrać z nutą serca?
Ta powieść jest zmysłowa i przepełniona uczuciami. Sięgając po nią, przekonacie
się, że czasami to, co ulotne, na zawsze zapisuje się w naszej pamięci...
„Perfumy to mieszanina wielu aromatów. Dopiero w kontakcie ze skórą rozkwitają.”
Magdalena Witkiewicz po raz kolejny zabiera nas ze
sobą w podróż do miejsc, które otulą nas nie tylko pięknem ale i zapachem.
Na początku powieści znajdziemy się w przepięknym
Paryżu, który znany jest z mody, drogich perfum i artystów. To tu Laura
rozpocznie nowy rozdział życia. Los bowiem przyszykował dla niej niespodziankę,
jakiej się nie spodziewa. To tu nabyte znajomości, pokierują ją w miejsca,
gdzie zapach będzie odgrywał główną rolę, a ludzie których spotka na swojej
drodze, będą pojawiać się nie przypadkowo. Każdy z nich, będzie miał bowiem
czynny udział w dalszej drodze. Jak bardzo? O tym, musicie się już przekonać
sami.
W Małej Przytulnej, gdzie będzie toczyła się
historia Laury, wszystko dzieje się w magiczny sposób. Niestety życie nie
zawsze jest usłane różami i na drodze dziewczyny również pojawią się ciernie.
Ale mając wokół siebie tak wspaniałych ludzi… Trzy tajemnicze kobiety, które
skrywają pewne tajemnice… Dwóch starszych panów, których będziemy spotykać w
miasteczku… oraz pana fotografa, który mieszka za żywopłotem i nie pojawił się
tam przypadkowo. Jego los też tam skierował, bo tak właśnie miało być. I
jeszcze jedną przesłodką osóbkę o imieniu Gabrysia, która skradła moje serce i
nie tylko moje, bo kilku mieszkańcom miasteczka również.
„Jak człowiek nie ma już nic w tym miejscu, w którym się znajduje, musi wyruszyć gdzieś daleko i tam szukać szczęścia”
Pani Magdalena sprawiła, że tą książką
delektowałam się powoli, bo bardzo nie chciałam, by się tak szybko skończyła. Nie
potrafiłam się od niej oderwać. Jak bohaterka powieści, czułam wręcz te
zapachy, którymi się otaczała. Dobierając je z niezwykła czułością i delikatnością.
To one otuliły mnie, niczym ciepły kocyk nie pozwalając zasnąć, nim
dowiedziałam się, jak skończyła się ta historia. Nie oderwiecie się od lektury.
Tego jestem pewna i gorąco Wam polecam tę książkę. Bo jest wspaniała.
Bardzo mocno zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Czuję, że mnie też mocno wciągnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.🙂
Tę książkę Magdy mam dopiero w planach.
OdpowiedzUsuń