czwartek, 25 lipca 2024

"Szalone noce w Paryżu" Wioletta Piasecka. Recenzja.

„Za szalone noce w Paryżu. (…). Niech będą najbardziej szalone w życiu, żebyś miała na stare lata co wspominać. Ja zresztą też. Szaleństw sobie nie dozuję, tylko łapię chwile szczęścia jak wiatr w żagle. Kolekcjonuję emocje.”


Autor: Wioletta Piasecka

Tytuł: Szalone noce w Paryżu

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Data wydania: 15 - 05 – 2024

Liczba stron: 336

Gatunek: powieść obyczajowa, romans

 

Paryż – miasto miłości i szaleństw.

Miasto mody, wspaniałej kuchni i wielu możliwości!

Inka Brzeska wychowuje samotnie sześcioletniego syna. Ojciec wypomina córce stracone szanse, a także nieodpowiedzialność. Inka spragniona uznania w oczach bliskich, a także w swoich własnych, porzuca bezpieczną pracę w sklepie i zatrudnia się w agencji reklamowej.

Ta praca to spełnienie jej marzeń. W krótkim czasie firma kieruje dziewczynę na szkolenie w Paryżu. Na lotnisku Inka poznaje sympatycznego młodego mężczyznę - Oskara Roznera.

Chłopak patrząc na jej barwną sukienkę stwierdza, że zapewne jest stylistką mody, a ona nie zaprzecza. Młodzi podczas lotu rozmawiają o filmach, książkach, spędzają ze sobą kilka fantastycznych godzin.

Dziewczyna postanawia zostawić Oskarowi swój numer telefonu…

Pełna ciepłych emocji i niespodziewanych zwrotów akcji historia, w której świat zawiruje od kolorowych świateł, francuskiej muzyki i małych uliczek Paryża, w których każdy chciałby choć na chwilę się zgubić.



„Miałaś rację, mamo, w spełnianiu marzeń ogranicza nas tylko nasza własna wyobraźnia. Boimy się, że się nie uda, że ludzie nas skrytykują, że będą się śmiać. Nie słuchamy siebie i swojego serca. (…) Gdy bliscy nas wspierają i wierzą w nas bardziej niż my sami w siebie, łatwo odnieść sukces.”

Marzycie o tym, by pojechać do Paryża? A może już byliście?

Inka Brzeska właśnie dostała taką szansę od losu. Firma w której pracowała, miała wysłać jednego z pracowników na szkolenie. Dla firmy, to okazja dla uzyskania certyfikatu. Dla Inki, ogromna szansa na wykazanie się, podniesienie kwalifikacji i zobaczenie na własne oczy miasta mody, a także miejsca, gdzie powstawały najsłynniejsze projekty Coco Chanel, która Inka jest bardzo zafascynowana.

Niestety zazdrośni koledzy z pracy wywinęli Ince niezły numer, o czym dowiedziała się będąc już na miejscu.

Jak Inka odnajdzie się w nowej sytuacji? Czy poradzi sobie w obcym kraju zdana tylko na siebie?

Pani Wioletta po raz kolejny stworzyła historię od której nie można się oderwać. Czyta się ją z wielką przyjemnością. Nie brakuje w niej emocji, bo towarzyszą nam niemal na każdej stronie. A ponadto z Inką możemy zwiedzać Paryż nocą. Nigdy nie byłam tam jeszcze, ale z wielką przyjemnością razem z bohaterką książki zwiedzałam nocne uliczki wzdłuż Sekwany, spędzałam miło czas w miejscach, które odwiedzała i mocno kibicowałam jej, by w końcu zaznała szczęścia.

„Nie można być wciąż złym na kogoś, kto tylko jeden raz w życiu postąpił źle.”

Inka samotnie wychowuje sześcioletniego synka, który jest dla niej całym światem. Niestety, ojciec dziewczyny nie może wybaczyć jej, że zaszła w ciąże w tak młodym wieku i przekreśliła swoje, a być może właśnie jego marzenia, by zrobić w życiu karierę. Nie może jej tego wybaczyć i przy każdej okazji wypomina to dziewczynie. Na przykładzie Iwa, autorka pokazała, że wiele rzeczy o których rozmawiają dorośli, pomimo iż myślimy, że mówimy o tym cicho, niestety dolatuje do uszu naszych pociech. W tym przypadku reakcja chłopca i to co się wydarzyło później, bardzo mnie rozczuliła.

„Akceptujemy to, czego nie możemy zmienić. Nie ma o co bić się z życiem. Trzeba brać garściami to, co przynosi los, i wyrzucać za życiową burtę to, co nam w nim nie pasuje.”

Każdy z nas w życiu popełnia błędy, bo taką mamy naturę, ale to my później ponosimy konsekwencje tego i mamy też prawo do drugiej szansy. Taką szansę otrzymała Inka. Czy Oskar Rozner, mężczyzna poznany na lotnisku okaże się tym mężczyzną, który sprawi, że będzie szczęśliwa?

„Nie musisz szukać swego odbicia w oczach faceta. Nie oglądaj się na innych. Żyj, bo nikt twojego życia nie przeżyje za ciebie.”


Czy szalone noce spędzone w Paryżu będą pięknym wspomnieniem? Czy początkiem pięknej przygody?

„Kto szuka ten znajdzie. Życie nie znosi pustki.”

Nie zwlekajcie zbyt długo, by sięgnąć po tę książkę. To idealna lektura na letnie wieczory, którą będziecie czytać z wielką przyjemnością. To nie tylko historia o miłości i pięknych chwilach, ale przede wszystkim historia, która skłania do refleksji oraz daje nadzieję, że warto walczyć o swoje marzenia. I niekiedy los daje nam ogromną szansę, musimy tylko znaleźć w sobie tę odwagę, by zrobić krok do przodu.

„Po co się tym martwisz? Tylko ściągasz na siebie złe myśli. Życie samo zweryfikuje, co dla ciebie najlepsze. Twoim zadaniem jest tylko słuchać podpowiedzi duszy i serce.”

Polecam Wam bardzo gorąco.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Skarpa Warszawska.




Jeśli podoba Wam się to o czym piszemy na blogu i chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić nam wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Każdą wypijemy z wielką przyjemnością i będzie to dla nas ogromna motywacja do dalszej pracy nad blogiem.

Z pozdrowieniami A&S.

 

 

6 komentarzy:

  1. Bardzo podobała mi się ta książka. Świetna na wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze w Paryżu nie byłam, ale na książkę chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro autorką jest pani Piasecka, to na pewno warto ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. Gwarantuję, że spędzisz miło czas z tą książką.

      Usuń

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian