piątek, 28 lutego 2025

"Leśniczówka Wszebory" Joanna Tekieli. Recenzja. Tom pierwszy serii Leśniczówka Wszebory.

„Szkoda, że ludzie nie starzeją się tak ładnie jak rośliny. […] Liście tuż przed śmiercią robią się bardziej kolorowe. Przekwitające kwiaty też mają najbardziej intensywne barwy. Tylko my, ludzie, na starość tracimy kolory, blakniemy. Włosy nam siwieją, robimy się coraz bardziej przezroczyści, aż – znikamy”.


Autor: Joanna Tekieli

Tytuł: Leśniczówka Wszebory

Wydawnictwo: Filia

Cykl: Leśniczówka Wszebory, tom 1

Data wznowienia: 22 - 01 – 2025

Data 1 wydania: 21- 01- 2021

Liczba stron: 360

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

ZANURZCIE SIĘ WRAZ Z OLĄ W PIĘKNEJ KRAINIE OTOCZONEJ WSZEBOROWSKĄ PUSZCZĄ, GDZIE DZIEJE SIĘ DOBRO, A UCZUCIA MAJĄ NIEPOSKROMIONĄ SIŁĘ.


Kiedy firma, w której od lat pracuje Ola, nagle zostaje zlikwidowana, młoda kobieta przekonuje się, że rynek pracy wcale nie jest tak łaskawy, jak mówią o tym media. Chwyta się różnych, mało satysfakcjonujących zajęć, aż trafia jej się niezwykła oferta: zredagowanie przewodnika po Wszeborowskim Parku Narodowym. 

Ola wyjeżdża do Wszeborowa z wielkimi nadziejami, ale nawet w najśmielszych snach nie spodziewa się tego, jak bardzo ten wyjazd i pobyt wśród dzikiej przyrody, wpłynie na jej całe życie.


„ (…) jak można tak po prostu powiedzieć „Wytniemy te drzewa”. To są żywe istoty, i to nie jakieś zwyczajne! To łącznicy z przeszłością, świadkowie historii! Były tu długo przed nami i widziały rzeczy, o jakich nie mamy pojęcia. Przetrwały wojny kataklizmy, a teraz mają przegrać z ludzką bezmyślnością!”

Bardzo lubię książki w których mogę wybrać się w podróż do ciekawych miejsc, które zwiedzam z bohaterami. A jak jeszcze są z legendami słowiańskimi, to już przepadam na amen. I tak też było teraz. To już któraś książka Pani Joanny, która sprawiła, że rzeczywistość przestała istnieć.

Wraz z Olą wybrałam się do bardzo klimatycznej leśniczówki we Wszeborowie. Ola pojechała tam, bowiem dostała zlecenie z gminy, by stworzyć przewodnik turystyczny, zachęcający turystów, by przyjeżdżali tam, poznawać te piękne miejsca. W opisach szlaków, pomagał jej leśniczy Andrzej, który niestety nie był pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. Dlaczego? O tym dowiecie się z książki, nie będę nic zdradzać, bo odbiorę Wam całą przyjemność poznawania tej historii. A dzieje się sporo, oj sporo.




Poza pięknymi opisami przyrody, pojawia się też wątek słowiańskich legend, a nawet i kilka wydarzeń, które przyprawiły mnie o gęsią skórkę. Ponadto, nie zabraknie smutnych momentów, ale i też tych dobrych, przy których uśmiech nie będzie schodził wam z twarzy. Ja kilka razy bardzo się wzruszyłam, szczególnie w momencie, kiedy synek Andrzeja - Maciuś, napisał list do Prezydenta, ale było też kilka niekontrolowanych wybuchów śmiechu np. podczas zbierania jagód. Kto czytał, to będzie wiedział, co mam na myśli. A jeśli jeszcze nie czytaliście, to z pewnością nie przegapicie tej przygody. Ubawiłam się do łez.

Dlatego polecam Wam z całego serca tę książkę. Jest wymalowana emocjami od początku do końca. Daje nadzieję, że człowiek nigdy nie powinien się poddawać, bo jeśli dzieje się źle, to za chwilę będzie dobrze. To tylko chwilowe. A marzenia spełniają się w najmniej oczekiwanym momencie, jeśli tylko im na to pozwolimy.

Ja z niecierpliwością będę czekać na drugi tom, który właśnie miał swoją premierę i nosi nazwę „Byle dalej od Wszeborowa”. W tym tomie poznamy historię farmaceutki Kasi, ale mam cichą nadzieję, że Pani Joanna wspomni choć trochę o tym, co dzieje się u Oli i jak się sprawy mają w Wszeborowie. Bardzo jestem ciekawa, bo zakończenie tej historii, totalnie mnie zaskoczyło. Dlatego jeśli szukacie fajnie napisanej obyczajówki, koniecznie wpiszcie tę książkę na listę czytelniczą.



„W lesie znajdziesz więcej niż w książkach. Drzewa i kamienie nauczą cię tego, czego nie usłyszysz od mistrzów.”

ŚWIĘTY BERNARD Z CLAIRVAUX.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Filia.

Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić  wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Wszystkie postawione kawy do 5 lutego, będą przeznaczone na zakup książek do Biblioteki.

Z pozdrowieniami A&S.

5 komentarzy:

  1. Tej książki autorki jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolu bardzo polecam i przy okazji proponuję zaopatrzyć się w tom drugi :)

      Usuń
  2. Lektura tej serii jeszcze przede mną, ale jestem jej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. To bardzo fajna opowieść i też czekam na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian