piątek, 28 lutego 2025

"Powrót do Miłoradza" Sylwia Kubik. Recenzja. Tom drugi Odysei Żuławskiej.

"Tak strasznie mi żal, że nie ma już świata, który znałam i kochałam. (...) Wszystko przeminęło z wojną."

Autor: Sylwia Kubik

Tytuł: Powrót do Miłoradza

Seria: Odyseja Żuławska tom 2

Wydawnictwo: Flow

Data wydania: 30 - 10 – 2024

Liczba stron: 325

Gatunek: powieść historyczna

 

Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tragedii, która dotknęła ten przepiękny niegdyś region. Mieszkańcy Mielenz tułają się od miejscowości do miejscowości, próbując uciec przed napierającą ze wszystkich stron Armią Czerwoną. Ich podróż jest długa, pełna cierpienia, niebezpieczeństw i śmierci. Na trwałe odciska piętno na ich psychice.

Wielu z nich traci życie. Jeszcze więcej ginie, gdy wpadają w szpony radzieckich żołnierzy, bo oni nie mają litości dla niemieckich cywilów. Ci, którym udało się przeżyć ucieczkę, zwykle wyjeżdżają na Zachód i tylko garstka decyduje się zawalczyć o odzyskanie życia na nadnogackich ziemiach. Jednak ze świata, który tu dawniej był, nie zostało prawie nic, a wspomnienie minionych lat przysypał popiół wojennej pożogi. Zdruzgotani Żuławiacy nie wiedzą, co ich czeka w rodzinnej wsi, która nie tylko zmieniła nazwę na Miłoradz, ale i stała się częścią Polski. Jaką cenę przyjdzie im zapłacić za to, że wrócili? Czy odzyskają swoje domy, czy ponownie będą musieli ruszyć w drogę? Ich dramatyczna żuławska odyseja zdaje się nie mieć końca.



„Zawsze tak było, że funkcyjni prawią o honorze, gdy mają władzę i pewność, że nic im nie grozi, a gdy zaczyna się palić grunt pod nogami, robi się niebezpiecznie, to patriotyczne hasła zostawiają dla cywilów, a sami czmychają niczym szczury z tonącego okrętu.”

Nie od dzisiaj wiadomo, że w czasie wojny, najbardziej cierpi człowiek, ten zwykły cywil, który nie pragnie nic innego jak żyć w spokoju i pokoju, w świecie normalnym, bez wojen.

Wojna na najstraszniejsza rzecz, jaka tylko może być. Walka o przetrwanie każdego dnia. I nawet nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić do czego zdolny jest człowiek w obliczu głodu i śmierci. Jak wiele razy człowieczeństwo potrafi być odebrane, by przetrwać… bo na ustach nie gaśnie nadzieja, że „to się musi w końcu skończyć, ważne by przetrwać”.

Sylwia Kubik opowiedziała nam dalsze losy postaci z pierwszej części. Niestety nie wszystkich. Nie wszystkim udało się dożyć. Ludzie padali z wycieńczenia, chorób, zamarzali, bo zima nikogo nie oszczędzała, a wówczas zimy bywały bardzo srogie. Ginęli od kul, bomb czy bestialskich mordów przez żołnierzy. Oni nikogo nie oszczędzali, szczególnie kobiet, które niemość że były gwałcone, torturowane, to umierały w strasznych mękach. W dodatku ludzie się ratowali czymkolwiek, by choć trochę się posilić, zjeść coś ciepłego. A niekiedy i trzeba było dopuścić się kanibalizmu. Straszne to jest. Jak wojna potrafi człowieka pozbawić godności.



W drugiej części autorka ponownie pozwoliła nam śledzić losy Horsta, Gizeli i Johna. Ta trójka niezwykle odważnych ludzi, będzie musiała zmierzyć się z długą podróżą, pełną niebezpieczeństw, śmierci. Takie wydarzenia niejednej osobie odbiją się na psychice. Bo wiadomo, że wojna odcisnęła swoje piętno. Przeżycia, tego co doświadczyli… tego się nie da wymazać z pamięci. Czy uda im się dotrwać do końca wojny? Czy będą potrafili odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości?

Jak wiadomo po wojnie, część ziemi, które należały do Niemiec czy Prus wróciły do Polski. Czy nasi bohaterowie będą mieli gdzie wrócić? Czy żeby przeżyć, będą musieli zmienić narodowość, nauczyć się nowego języka? Czy odnajdą swoich bliskich?

Wzruszyłam się czytając tę powieść. Tym bardziej, że moi dziadkowie również przeżyli wojnę.

Mimo iż temat jest trudny, to Sylwia Kubik stworzyła wspaniałą a zarazem bolesną historię, która sprawia, że po odłożeniu książki, jeszcze długo w nas pozostaną emocje, a na usta będą cisnąć się pytania… czy ta wojna naprawdę musiała się wydarzyć, przez czyjąś głupią aspirację i chęć pokazania swojej władzy.

Jeśli nie czytaliście tej odysei to nie czekajcie długo. Polecam Wam gorąco.




Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Flow.



Recenzję tomu pierwszego znajdziecie klikając tutaj:

Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić  wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ

Wszystkie postawione kawy do 5 lutego, będą przeznaczone na zakup książek do Biblioteki.

Z pozdrowieniami A&S.

2 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale to tylko kwestia czasu, zanim się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa seria. Na pewno skradnie serca czytelinków.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian