poniedziałek, 25 sierpnia 2025

"Przerwana młodość" Wioletta Piasecka. Recenzja. Seria Otuleni Syberyjskim Wiatrem - tom drugi.

„Sprawdziło się stare porzekadło, że nieszczęścia lubią chodzić parami. Na pocieszenie powiem ci, że ani szczęście, ani nieszczęście, ani nic w życiu nie trwa wiecznie. Któregoś dnia obudzisz się, spojrzysz w niebo, otulisz się wiatrem, zachwycisz zapachem łąk i pomyślisz, wbrew wszystkiemu, że życie jest piękne, Zobaczysz, Zosiu, że tak będzie.”

Autor: Wioletta Piasecka

Tytuł: Przerwana młodość

Cykl: Otuleni syberyjskim wiatrem, tom 2

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Data wydania: 21 - 05 - 2025

Liczba stron: 336

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

 

Gdy gaśnie nadzieja, walka staje się jeszcze trudniejsza.

Prześladowania w Krzemieńcu po upadku niepodległościowego zrywu przybierają na sile. Carat bezlitośnie rozprawia się z każdym, kto ośmiela się choćby marzyć o wolności. W piekle prześladowań dwie młody kobiety Zofia i Józefa Rzążewskie przeżywają swój własny koniec świata.

Józefa trafia do więzienia, a jej bliscy desperacko walczą o jej uwolnienie, nie bacząc na konsekwencje. Tymczasem u Zofii, uwikłanej w małżeństwo bez miłości, toczy się prawdziwy dramat, w dodatku dziewczyna skrywa w sercu wstydliwą tajemnicę.

Rodzina Rzążewskich staje przed dramatycznym wyborem: – Czy dla ratowania córek warto poświęcić wszystko, kosztem pozostałych dzieci? Wśród szepczących o niepodległości serc wciąż tli się płomień nadziei, ale czy starczy odwagi i wiary w marzenia?

Opowieść o sile kobiet, poświęceniu i miłości w czasach, gdy jedno słowo mogło kosztować życie.


„Kobieta musi być światu potrzebna.”

Po przeczytaniu tomu pierwszego „Zdeptane nadzieje”, nie mogłam się doczekać kiedy poznam dalsze losy sióstr Rzążewskich.

I tu ogromne podziękowania autorce, że zdecydowała się dalej kontynuować historię, bez żadnych przeskoków w czasie, czego bardzo nie lubię.

Wracając do wydarzeń kończących tom pierwszy. Józefie niestety nie udaje się uwolnić z rąk Moskali i zostaje przewieziona do więzienia. W tym samym czasie, Zofia nie mając innego wyjścia, zgadza się na ślub z Maurycym, który jeszcze tego samego dnia, pokazuje wobec dopiero co poślubionej żony, pogardę wobec niej i swoją agresję, podnosząc na nią rękę. Przerażona Zosia, czuje, że popełniła ogromny błąd. Ale myślała, że w ten sposób może zapewnić sobie szczęście, nosząc w sobie tajemnicę, której nie zdążyła wyjawić Józi. Sytuacja z aresztowaniem Józefy i zachowanie męża, sprawiają, że Zofia postanawia wyjawić to, co nosi w sercu rodzicom. Niestety i oni uświadamiają jej, że jest już za późno na ratunek, bo należy już do męża. I nie mogą jej pomóc. Choć ojciec, obiecuje, że jak tylko wrócą z podróży i uwolnią Józie, to postara się zrobić wszystko, by pomóc Zosi. Musi być tylko cierpliwa i posłuszna wobec męża.

Sytuacja robi się jednak niewesoła. Mąż znęca się nad Zosią. Józefa zostaje przewieziona do Wilna, a następnie do Kijowa, gdzie ma odbyć się proces. Rodzice robią wszystko, by ratować swoją córkę. Ale Moskale, choć biorą pieniądze, to wciąż każą czekać. W dodatku nie wiadomo, które z dzieci potrzebuje bardziej ratunku. Dochodzą do nich wieści, że Zofia uciekła od męża i ślad po niej zaginął. Krzysztof wstąpił do armii, a najmłodsza z sióstr Emilka, korzystając z nieobecności rodziców w domu, oraz brata, który miał sprawować nad nią opiekę, wdała się w romans i zaczęła kokietować rosyjskich oficerów. Nic sobie nie robiąc z tego, że to właśnie przez Moskali w walce o wolność, jej siostra jest w więzieniu.

„Nienawidziła Moskali, od zawsze gardzili Polakami, tylko dlatego, że ci mieli odwagę marzyć o własnym, utraconym kraju.”


Nie chcę Wam nic więcej zdradzić, bo ta powieść przepełniona jest tyloma wydarzeniami. Fabuła jest tak ciekawa, ciągle coś się dzieje. Wątki historyczne, przeplatane fikcją literacką. Pani Wioletta napisał cudowną powieść, która sprawiła, że przepadłam na kilka godzin.

Nie jest to wesoła historia, ale mimo to, czytelnik wciąż ma tę nadzieję, że być może chociaż los okaże się na chwilę łaskawy i doczekamy się szczęśliwego zakończenia.

„Przerwana młodość” to powieść, pokazująca ile kobiety miały w sobie siły, by walczyć o wolność. By Polska znowu pojawiła się na mapach. By Polacy, byli godnie traktowani. By odzyskali wolność. Mężczyźni walczyli na foncie, ale też działali w podziemiach. Kobiety, robiły co mogły, by ich wesprzeć, pomóc. Niestety w tamtych czasach, nie wszystkim można było ufać. Zawsze znalazł się ktoś, kto donosił. Za obietnice swojej wolności, potrafili sprzedać najbliższych. Moskale jednak znali sztuczki, jak wydobyć informacje i niestety nie mieli zamiaru dotrzymywać danego słowa, o czym wielu z bohaterów miało okazję się przekonać. Dla nich celem było to, by zniszczyć Polaków, którzy chcą się przeciwstawić Carowi.

Jestem pod ogromnym wrażeniem pióra i znajomości historii Pani Wioletty. Jej książki chłonie się jak gąbka. I wierzcie mi, daję słowo, że z ogromną przyjemnością sięgniecie po tom trzeci. Bo ja już nie mogę się doczekać, gdy znów wrócę do wydarzeń, które mocno mną wstrząsnęły.

Jeśli nie czytaliście jeszcze tej książki, to koniecznie zacznijcie po tomu pierwszego. Jest tam bowiem początek, tej historii.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Skarpa Warszawska.



Recenzja tomu pierwszego: "Zdeptane nadzieje".



Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić  wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 

POSTAW NAM KAWĘ


Z pozdrowieniami A&S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie projekty i fotografie na tej stronie stanowią własność autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez naszej zgody jest zabronione. Copyright © 2018-2025 Anna&Sebastian