„Sprawdziło się stare porzekadło, że nieszczęścia lubią chodzić parami. Na pocieszenie powiem ci, że ani szczęście, ani nieszczęście, ani nic w życiu nie trwa wiecznie. Któregoś dnia obudzisz się, spojrzysz w niebo, otulisz się wiatrem, zachwycisz zapachem łąk i pomyślisz, wbrew wszystkiemu, że życie jest piękne, Zobaczysz, Zosiu, że tak będzie.”Autor: Wioletta Piasecka
Tytuł:
Przerwana młodość
Cykl:
Otuleni syberyjskim wiatrem, tom 2
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data
wydania: 21 - 05 - 2025
Liczba
stron: 336
Gatunek:
literatura
obyczajowa, romans
Gdy gaśnie nadzieja, walka staje się jeszcze
trudniejsza.
Prześladowania w Krzemieńcu po upadku niepodległościowego zrywu przybierają na
sile. Carat bezlitośnie rozprawia się z każdym, kto ośmiela się choćby marzyć o
wolności. W piekle prześladowań dwie młody kobiety Zofia i Józefa Rzążewskie
przeżywają swój własny koniec świata.
Józefa trafia do więzienia, a jej bliscy desperacko walczą o jej uwolnienie,
nie bacząc na konsekwencje. Tymczasem u Zofii, uwikłanej w małżeństwo bez
miłości, toczy się prawdziwy dramat, w dodatku dziewczyna skrywa w sercu
wstydliwą tajemnicę.
Rodzina Rzążewskich staje przed dramatycznym wyborem: – Czy dla ratowania córek
warto poświęcić wszystko, kosztem pozostałych dzieci? Wśród szepczących o
niepodległości serc wciąż tli się płomień nadziei, ale czy starczy odwagi i
wiary w marzenia?
Opowieść o sile kobiet, poświęceniu i miłości w czasach, gdy jedno słowo mogło
kosztować życie.
„Kobieta musi być światu potrzebna.”
Po przeczytaniu tomu pierwszego „Zdeptane nadzieje”,
nie mogłam się doczekać kiedy poznam dalsze losy sióstr Rzążewskich.
I tu ogromne podziękowania autorce, że zdecydowała
się dalej kontynuować historię, bez żadnych przeskoków w czasie, czego bardzo
nie lubię.
Wracając do wydarzeń kończących tom pierwszy.
Józefie niestety nie udaje się uwolnić z rąk Moskali i zostaje przewieziona do
więzienia. W tym samym czasie, Zofia nie mając innego wyjścia, zgadza się na
ślub z Maurycym, który jeszcze tego samego dnia, pokazuje wobec dopiero co
poślubionej żony, pogardę wobec niej i swoją agresję, podnosząc na nią rękę.
Przerażona Zosia, czuje, że popełniła ogromny błąd. Ale myślała, że w ten
sposób może zapewnić sobie szczęście, nosząc w sobie tajemnicę, której nie zdążyła
wyjawić Józi. Sytuacja z aresztowaniem Józefy i zachowanie męża, sprawiają, że
Zofia postanawia wyjawić to, co nosi w sercu rodzicom. Niestety i oni
uświadamiają jej, że jest już za późno na ratunek, bo należy już do męża. I nie
mogą jej pomóc. Choć ojciec, obiecuje, że jak tylko wrócą z podróży i uwolnią
Józie, to postara się zrobić wszystko, by pomóc Zosi. Musi być tylko cierpliwa
i posłuszna wobec męża.
Sytuacja robi się jednak niewesoła. Mąż znęca się
nad Zosią. Józefa zostaje przewieziona do Wilna, a następnie do Kijowa, gdzie ma
odbyć się proces. Rodzice robią wszystko, by ratować swoją córkę. Ale Moskale,
choć biorą pieniądze, to wciąż każą czekać. W dodatku nie wiadomo, które z dzieci
potrzebuje bardziej ratunku. Dochodzą do nich wieści, że Zofia uciekła od męża
i ślad po niej zaginął. Krzysztof wstąpił do armii, a najmłodsza z sióstr Emilka,
korzystając z nieobecności rodziców w domu, oraz brata, który miał sprawować
nad nią opiekę, wdała się w romans i zaczęła kokietować rosyjskich oficerów.
Nic sobie nie robiąc z tego, że to właśnie przez Moskali w walce o wolność, jej
siostra jest w więzieniu.
„Nienawidziła Moskali, od zawsze gardzili Polakami, tylko dlatego, że ci mieli odwagę marzyć o własnym, utraconym kraju.”
Nie chcę Wam nic więcej zdradzić, bo ta powieść
przepełniona jest tyloma wydarzeniami. Fabuła jest tak ciekawa, ciągle coś się
dzieje. Wątki historyczne, przeplatane fikcją literacką. Pani Wioletta napisał
cudowną powieść, która sprawiła, że przepadłam na kilka godzin.
Nie jest to wesoła historia, ale mimo to,
czytelnik wciąż ma tę nadzieję, że być może chociaż los okaże się na chwilę
łaskawy i doczekamy się szczęśliwego zakończenia.
„Przerwana młodość” to powieść, pokazująca ile
kobiety miały w sobie siły, by walczyć o wolność. By Polska znowu pojawiła się
na mapach. By Polacy, byli godnie traktowani. By odzyskali wolność. Mężczyźni
walczyli na foncie, ale też działali w podziemiach. Kobiety, robiły co mogły,
by ich wesprzeć, pomóc. Niestety w tamtych czasach, nie wszystkim można było
ufać. Zawsze znalazł się ktoś, kto donosił. Za obietnice swojej wolności,
potrafili sprzedać najbliższych. Moskale jednak znali sztuczki, jak wydobyć
informacje i niestety nie mieli zamiaru dotrzymywać danego słowa, o czym wielu
z bohaterów miało okazję się przekonać. Dla nich celem było to, by zniszczyć
Polaków, którzy chcą się przeciwstawić Carowi.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pióra i znajomości
historii Pani Wioletty. Jej książki chłonie się jak gąbka. I wierzcie mi, daję
słowo, że z ogromną przyjemnością sięgniecie po tom trzeci. Bo ja już nie mogę
się doczekać, gdy znów wrócę do wydarzeń, które mocno mną wstrząsnęły.
Jeśli nie czytaliście jeszcze tej książki, to
koniecznie zacznijcie po tomu pierwszego. Jest tam bowiem początek, tej historii.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu
Skarpa Warszawska.
Recenzja tomu pierwszego: "Zdeptane nadzieje".
Jeśli chcielibyście nas wesprzeć, możecie postawić wirtualną kawę. Wystarczy kliknąć w poniższy link.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz