„Zazdrościmy każdemu w chwili powodzenia i cieszymy się złośliwie w momencie upadku. Żadnego z narodowych bohaterów czy wieszczów nie ominęły krzywdzące pomówienia, każdego znieważono i obrzucono błotem. Nawet wrogowie tak źle nam nie życzą, jak my, nienawidząc się, źle życzymy sobie sami.”
Autor: Elżbieta Gizela Erban
Tytuł: Bohaterowie i zdrajcy
Cykl: Kochankowie
Burzy, tom 6
Wydawnictwo: Videograf S.A.
Data wydania: 14 - 07 - 2023
Liczba stron: 448
Gatunek: powieść historyczna
W szóstym tomie cyklu "Bohaterowie i zdrajcy" Nina źle znosi ciążę, jednak ukrywa to przed bliskimi, nie chcąc okazywać własnej słabości. Decyduje się na ryzykowną podróż, aby zakupić broń niezbędną powstańcom.
W Krakowie dopadają ją silne bóle i zaczyna się przedwczesny poród, który Nina może przypłacić życiem. Na świat przychodzą bliźnięta, ale jedno z maleństw umiera.
Nina nie może pogodzić się z faktem, że straciła syna, a przy życiu pozostała córka. Wydaje się jej, że w ten sposób zawiodła męża i dlatego odsuwa się od noworodka, a ostatecznie przekazuje go w ręce kuzynki, która w zastępstwie matki ma się zająć małą panienką. Podyktowana wielkim bólem decyzja położy się cieniem na małżeńskich relacjach Klonowieckich.
To jednak nie koniec problemów młodej hrabiny - przez okolice Makowa przetacza się potężna wichura, której skutki odczuwają nie tylko mieszkańcy pałacu, ale przede wszystkim okoliczni chłopi.
Kiedy wszystko
wskazuje na to, że Ninie uda się zgromadzić pieniądze, które umożliwią im
powrót do względnej normalności, na jej drodze stanie oddział kozaków. Czy
zniszczony w trakcie ulewy portret pierwszej żony Aleksa będzie niczym zły
omen, który sprowadzi nieszczęście na świętokrzyskie ziemie?
„Otóż doszłam do wniosku, że ludzie się zmieniają, ale Polak nie zmienia się nigdy, nie umiejąc wyciągnąć wniosków i nauki z tragicznej przeszłości.”
Nie powinnam zaczynać zdania od słowa „ojej”, ale
musze, bo… Ta książka to istny rollercoaster. Nina, nie ma sobie równych. Żadna
bohaterka z innych książek mnie tak nie irytowała, a zarazem tak bardzo skradła
moją sympatię.
Trudno uwierzyć, że to już szósty tom sagi
„Kochankowie Burzy” i nadal utrzymany jest na wysokim poziomie. Czyta się go
niemal jednym tchem.
„Wojna jest największym nieszczęściem, jakie może spotkać człowieka”.
Nadal trwa powstanie styczniowe. Aleks bierze
czynny udział, niestety okazuje się, że coraz większą przewagę mają Moskale i
brakuje broni. Nina, mimo iż źle się czuje, a ciąża jest zagrożona, postanawia
udać się do Krakowa, informując męża, że jedzie do lekarza, tym czasem, chce
przywieźć dla powstańców broń i amunicję. Niestety w Krakowie dochodzi do przedwczesnego
porodu, wskutek czego jedno z dzieci umiera. Nina bardzo rozpacza po śmierci
syna. Ona również prawie otarła się o śmierć. Nie dopuszcza do siebie myśli, że
powinna się cieszyć, że żyje i żyje również ich córeczka. Uważa, że zawiodła
męża, który chciał bardzo syna i odsuwa od siebie dziewczynkę. Jej zachowanie
bardzo irytuje. Również Jaga, jej niania, która traktuje Ninę jak córkę, jest
na nią zła, dowiedziawszy się, że Nina postanowiła córkę oddać na wychowanie
kuzynce Bini.
Nina jednak nie przyjmuje żadnych argumentów, jej
wymówką jest, to, że nie chce narażać córki podczas powrotu do Makowa. Będzie
bowiem on niebezpieczny, bo w końcu przewozić będą broń i amunicję.
Podświadomie jednak, boi się, że nigdy nie pokocha córki jak i tego, że dziewczynka
jest bardzo brzydka. Urodziła się jako wcześniak i Nina boi się, że może
przynieść jej wstyd.
Powrót do Makowa nie jest łatwy, po drodze
napotykają Kozaków. Wszyscy cudem uchodzą z życiem. Spotkanie z Aleksem, nie
należy do przyjemnych. Mąż bowiem jest zły na Ninę i na to, jak się zachowuje.
Daje jej wyraźnie do zrozumienia, że nie zachowuje się jak powinna Hrabina Klonowiecka,
co jeszcze bardziej rozwściecza dziewczynę, która jest uparta i ma swoje zdanie.
Napięcie między nimi, daje się odczuć wszystkim. Dziewczyna jest rozżalona
zachowaniem męża i tym, że narażała własne życie, tym czasem on ma pretensje,
że nie pojechała z córką do Francji, tylko oddała ją obcym dla niego ludziom.
To jednak nie koniec kłopotów. Wojsko wkracza do
wioski i zabiera jeńców, w tym teścia Zosi i ojca Tadeusza. Mimo, iż dwór póki
co omijają wojska, to niestety nie ominęła go nawałnica, która przyniosła
ogromne szkody. Przed Niną trudne zadanie. Musi zdobyć pieniądze i uratować
Maków. Obiecała to ludziom. Chce być dobrym rządcą podczas nieobecności męża.
Skąd jednak wziąć pieniądze, jak wokół trwa wojna.
Czy Ninie się to uda? Czy uratuje mieszkańców
przed nędzą i naprawi szkody w dworku, by nie popadł w ruinę. A może te
nieszczęścia, to zemsta Pauli, która złym okiem spogląda z obrazu?
Powiem Wam, że ta część była bardzo ciekawa.
Czytałam ją z wielką ciekawością i zainteresowaniem. Wspaniałe opisy Krakowa,
dworku w Makowie, Warszawy. Historyczne wydarzenia jak i opisy historycznych
postaci, które zrobiły wiele dobrego ku wyzwoleniu Polski. Jestem zachwycona i
oczarowana, mimo iż wydarzenia są trudne. Trwa powstanie, walka o polskość. Ale
fabuła książki, jest tak świetnie poprowadzona, że czytelnik nie jest w stanie
się znudzić. Mało tego, chce dowiedzieć się więcej. Dlatego już teraz zabieram
się za czytanie tomu siódmego. A Wam, jeśli jeszcze nie czytaliście tej serii,
polecam ją gorąco.
Poniżej zostawiam Wam linki do recenzji wcześniejszych tomów:
1. "Panna z Jaśminowa" - tom 1
2. "Na dworze w Makowie" - tom 2
3. "Sekrety różanego ogrodu" - tom 3
5. "Czas wojny, czas miłości" - tom 5
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Videograf.
Każdą wypijemy z wielką przyjemnością i będzie to dla nas ogromna motywacja do dalszej pracy nad blogiem.
Z pozdrowieniami A&S.
Nie poznałam jeszcze tej serii, ale mam w planie to zmienić.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej serii. Jednak ostatnio naszła mnie ochota na zróżnicowanie sobie tematyki książek, po które sięgam. A tą książką zainteresowałaś mnie na tyle, że sięgnę przynajmniej po pierwszy tom, żeby zobaczyć czy to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuń