„Ale nasza wiara jest silna mimo trudności, a życie toczy się dalej, panno Aleksandro, niezależnie od tego, co dzieje się w wielkim świecie. Ludzie się rodzą, zakochują, biorą śluby, mają dzieci… I umierają. To się nie zmienia. Staramy się zachować nasze tradycje, naszą tożsamość, nawet jeśli nie zawsze możemy robić to otwarcie”.
Autor: Magdalena Buraczewska-Świątek
Tytuł: Melodia wolności
Cykl: Różany Jar,
tom 1
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 22 - 04 - 2025
Liczba stron: 302
Gatunek: literatura piękna
Poruszająca powieść o miłości, która rodzi się
powoli, o wierności, która wymaga poświęceń, i o domu, do którego zawsze warto
wracać.
Aleksandra, córka rosyjskiego pułkownika, przybywa z Petersburga do Różanego
Jaru – majątku odziedziczonego po nieżyjącej matce, położonego we wsi Ostrówek
na Podlasiu. Letni wypoczynek staje się początkiem życiowej rewolucji. Ambitna
i utalentowana pianistka poznaje prawdziwe wiejskie życie, tak różne od tego na
petersburskich salonach, z jego urokami i problemami, którym próbuje sprostać.
Z czasem przekonuje do siebie mieszkańców Ostrówka, którzy początkowo widzą w
niej jedynie symbol carskiego zniewolenia.
W życiu kobiety pojawia się Stefan Korzeniowski – charyzmatyczny nauczyciel w
wiejskiej szkole, tajny działacz ruchu niepodległościowego i pianista. Rozkwita
między nimi uczucie, jednak Aleksandra jest obiecana synowi carskiego
gubernatora – Igorowi Volkovowi. Staje przed trudnym wyborem, rozdarta między
powinnością wobec ojca a głosem serca.
Czy ich miłość przetrwa w obliczu politycznych intryg i społecznych
konwenansów? I jaką cenę przyjdzie im zapłacić za marzenia o niepodległości?
„Może to jest moje prawdziwe dziedzictwo? – pomyślała. Nie tytuły czy majątki, ale możliwość budowania mostów między dwoma światami.”
Aleksandra, jest córką rosyjskiego pułkownika, ale
też córką kobiety, która była Polką. Niestety matka dziewczyny zmarła, a Aleksandra
jedyne co zapamiętała to, to, że matka zawsze wspominała czule i tęskniła do
miejsca w którym się wychowała – dworku Różany Jar, znajdującego się we wsi
Ostrówek na Podlasiu.
Gdy Aleksandra dowiaduje się, że jej dziadek
zmarł, a dworek może zostać sprzedany, błaga ojca, by pozwolił jej pojechać
odkryć swoje korzenie i zobaczyć miejsce, tak bardzo ukochane przez jej matkę.
Ojciec z początku sceptycznie do tego podchodzi, ale córka kiedy przedstawiła
mu solidne argumenty, wyraża zgodę na wyjazd. Stawia jednak warunek. Po
powrocie do Petersburga, Aleksandra ma zgodzić się na zaręczyny i poślubić
Igora Wołkowa, syna carskiego gubernatora. Dziewczyna wyraża na to zgodę, choć
czuje, że ten związek to będzie dla niej więzienie. Ale tylko dzięki tej
zgodzie, będzie mogła wyjechać do Polski.
„Twoja matka – zaczął cicho, jakby mówił bardziej do siebie niż do córki – zawsze powtarzała, że prawdziwa muzyka, nie zna granic”.
Po przyjeździe do Różanego Jaru, z każdym dniem
wrasta w to miejsce. Choć z początku traktowana jest jak wróg, jest przecież „Rosjanką”,
to z każdym dniem coraz więcej osób zaczyna traktować ją jak swoją.


.jpg)
.jpg)





.jpg)

.jpg)




.jpg)

.jpg)
.jpg)